Po dwóch dekadach pracy w Hollywood, Paul Verhoeven powrócił do Holandii i nakręcił swój najlepszy film od dobrych 20 lat. I choć w gruncie rzeczy jest to kino rzemieślnicze, to 'Czarna księga' stanowi ciekawe spojrzenie na Drugą Wojnę Światową, śmiało pokazując, że źli nie zawsze byli złymi, a Ci którzy przyszli po nich nie zawsze dobrymi.