Miałam podobnie. Oglądałam co prawda bez lektora, ale muzyka momentami niestety zagłuszała dialogi między bohaterami.
A ja mam pytanie trochę z innej beczki. Którą wersję oglądać w necie? Bo znalazłem 71 min, 93 min (domyślna linia czasowa) oraz całość 312 min.
Ja oglądam na netflixie i tam jest tylko jedna wersja, tak, że nie mam bladego pojęcia co to są za trzy różne wersje.
Żadną. No chyba, że w piracie działają wybory. Bez możliwości wyboru to połowa zabawy.
Zgadzam się z tobą, lektor był wyciszony, podczas, gdy go ni było, wszystko było głośne. Ja po 5 minutach przeszedłem na ścieżkę angielską i napisy. To nie jest tak, że lektor jest generalnie zły, tylko w tym filmie był źle zrobiony. P.S. Dla tych co to zaraz będą o "gównianości" lektora pisać - kwestia gustu. Znam angielski, ale czystego mi się nie chce słuchać (za dużo wsłuchiwania tracąc fabułę) a z napisami to jednak jest odwracające uwagę. Według wielu badań, Polacy są wielojęzykowi właśnie dzięki lektorowi w TV - ja słysząc dobry film z lektorem jestem w stanie usłyszeć lektora i angielski oryginał - to dla mnie jest dobrze zrobione tłumaczenie.
P.S.2. Oglądnijcie sobie inny film nieanglojęzyczny w oryginale (o ile znacie angielski/niemiecki/hiszpański, to wątpię, żebyście znali j.chorwacki czy chiński). Wtedy też wam lepiej z napisami ("bo się można uczyć")?
BR
Roman
Też tak miałam jednak zauważyłam, że system automatycznie ustawia mi każdy film/serial z układem dźwięku 5:1 zamiast normalnie. Po zmianie na normalne ustawienie dźwięków - o niebo lepiej tzn wreszcie normalnie! Spróbujcie, może to pomoże. Chyba że juz próbowaliście. Dajcie znać :)
Dwie osoby pisały tu jakiś czas temu, że l"ektor zagłusza przy opcji dźwięku zwykłym a na 5.1 wszystko jest ok." A u Ciebie jest na odwrót! I bądź tu mądry... :)
Oho, nie doczytałam :< no nic, bynajmniej u mnie była poprawa :) więc warto spróbować! A jak nie pomaga, ja bym skontaktowała się z Obsługą Klienta. Powodzenia!! :)
Weźcie zainteresujcie się swoim TV a zobaczycie, że są tam różne predefiniowane opcje dla dźwięku.
Wystarczyło przełączyć opcję z "film" na "wyraźny głos" i już wszystko słyszałem.
Dźwięk centralnie spieprzyli jak dla mnie, aż wkurzyłem się i z napisami oglądałem, na 10% głośności w tv muzyka wali jak na diskotece...
Nie, bo "my" oglądamy oryginalną ścieżkę dzwiękową z napisami i nie "mamy" źle ustawionego dźwięku (być może to wina jakiegoś Dolby).
Poważnie, jeśli ktoś nie ma przeciwwskazań medycznych albo sensorycznych, to nigdy nie powinien oglądać czegokolwiek z lektorem (jeśli ma wybór, oczywiście, albo to ma sobie lecieć w tle).