Nie oceniam tego w kategorii filmu bo ocena była by bardzo niska ale jako ciekawostki z pogranicza interaktywnej gry wpisanej w medium filmowe. Wycinając "interaktywność" a raczej trochę rozbudowaną fabułę liniową, pozostaje sztampowy scenariusz. Warto obejrzeć dla ciekawości; ... jednakże to trochę stara się być "grą"... trochę filmem...i wychodzi z tego trochę nic. Mam nadzieję że takie realizacje zabrną w ślepy zaułek ewolucji jak stało się z to z "kinem 3D". Zamiast być czynnym uczestnikiem tego "gro-filmu", niesamowicie się zmęczyłem, zrobili ze mnie zakładnika "film się nie skończy do puki nie wybierzesz dobrze" cieszę się że to już się skończyło i uśmierciłem "Stiwa" skracając jego męki i swoje :)
"trochę rozbudowaną fabułę liniową"
To jest clue tego komentarza i największy spoiler tego filmu.
Jest taki film bodajże "Gra" czy jakoś tak.
Tutaj najlepsze jest właśnie to, że teoretyczne drzewo decyzyjne prowadzące do okienek z różnych rzeczywistości...
w połączeniu z rozbudowaną "Grą" można zrobić jako linearne z podejmowaniem kilku decyzji poprzez płatne sms... bo komuś się tak uwidzi.
Niesamowity poziom moralności macie... wszystkie klechy aż kiecki w górę zadzierają, ze już za chwilę sobie pohulają.