Po obejrzeniu tego filmu stwierdzam, że jest to film w którym bohaterowie są katowani zarówno fizycznie, ale jeszcze bardziej psychicznie. Można powiedzieć wiele o śmierci każdego z bohaterów, ale szczególnie intrygujące są losy dwóch ostatnich ludzi, a mianowicie chłopaka i dziewczyny. Z całej ekipy najdłużej żyli tylko oni. Trzeba też dodać, że im dłużej dany bohater żyje w tym filmie tym bardziej się męczy. Oni męczyli się najdłużej i właśnie dlatego, że jakoś udało im się pokonać wszystkie przeciwności losu, udało im się też motywować do działania i do dalszej walki o życie innych bohaterów, i kiedy zostali już sami ich postawa była godna podziwu. Nie zasługiwali na to by skończyć tak jak skończyli. Nie zasługiwali też na to by po cudem unikniętej śmierci, zostać zamordowanym przez ludzi, którzy powinni być dla nich wsparciem i ratunkiem. Zamiast wyżej wspomnianego wsparcia i ratunku, dostali tylko strach, cierpienie i nuż w plecy. Oni przeszli najwięcej, najwięcej też się nacierpieli i namęczyli. A mianowicie, kiedy wyszli już z tych bunkrów i pomieszczeń ,,grozy" zobaczyli idących ludzi, wyposażonych w latarki i inny sprzęt. Kiedy ich zobaczyli pewnie uradowali się i myśleli, że ujrzą wybawienie. Bez oporów poddali się im błagając tylko o ratunek i życie. Niestety tamci, wykazali się brakiem ludzkich odruchów. Kiedy chłopak błagał ich o ratunek, został zwyczajnie zastrzelony. Przerażona i zdruzgotana tym faktem dziewczyna położyła się obok jego zwłok oddając tym samym swój los w ich ręce. Została jak śmieć, nakryta jakąś płachtą. Kiedy się obudziła, lekarze, którzy ją otaczali pewnie byli dla niej wszystkim, całą nadzieją na życie. Niestety oddając swój los w ich ręce oddała swoje życie. Tamci bez cienia wątpliwości pod postawą przyjaciół i opiekunów wydali ją na okrutną i ostateczną śmierć Dla pozorów zaopatrzyli się w sprzęt medyczny i tak jej się pokazali, dlatego, żeby oszczędzić jej męki psychicznej. Nikt z bohaterów a w szczególności ona nie zasłużył sobie na coś co jej na koniec zafundowano. Została zamknięta w ciemnym pomieszczeniu ze zgrają zmutowanych upiorów, którzy zapewniając jej masakrę ostatecznie pozbawili ją życia. Za to tamci bez cienia żalu patrzyli jak dokona się jej ostatnia męka, na którą ją skazali. Kiedy już upiory dobrały się do niej po prostu zasunęli sobie okienko oszczędzając sobie i nam szczegółów rzezi. A ona umierała po ciemku, jeszcze pewnie nie zdążyła zniknąć z jej głowy nadzieja na ocalenie.
Najgorzej jest kiedy pozorne oparcie wbija nuż w plecy. I co jest tutaj smutne i poruszające? Na pewno to, że człowiek czasami potrafi być okrutniejszy niż bestię! Przypomina mi się słynne zdanie ,,Jesteś bestią?! Nie, jestem człowiekiem..."
Stwierdziłeś, że to możliwe, że się nie dogadamy. Więc mówię, że to nie tylko możliwe, a raczej pewne.
AHA. Dzięki za wytłumaczenie. Może się dogadamy, może nie, któż to wie. Ja piszę tu tylko o zakończeniu a dalsza krytyka całego filmu jest bezsensowna.
Zamiast rozmyślać nad tragicznym losem bohaterów poświęciłbyś chwilę i zastanowił się nad naszymi komentarzami, bo skoro już kilka osób pisze Ci to samo, to jakiś sens w tym musi być, prawda? Każdy człowiek myślący (a za takiego się najwyraźniej uważasz) potrafi się liczyć ze zdaniem innych, nawet jeśli się z tym zdaniem nie zgadza. Chyba że dalej wolisz żyć we własnym świecie, w przekonaniu, że racje masz tylko Ty, a my po prostu zawzięliśmy się na Ciebie przez złośliwość, zawiść, ograniczenie umysłowe czy co Ty tam sobie ubzdurałeś.
Pominąwszy fakt, iż zgadzam się niemal całkowicie z przedmówcami oraz popieram sugestię, by czasem zerknąć do słownika to jestem pełna podziwu, że ktoś jest w stanie uznać ten film za dobry. Miał to być horror i spodziewałam się czegoś więcej niż to, czym uraczono widza. Sam pomysł, by nakręcić film (horror) w Czarnobylu jest dosyć dobry, ale cóż - dla mnie w sposób niemal epicki spieprzyli go. Poza nielicznymi scenami, które mogły nieco przestraszyć nie ma tutaj nic, na czym warto by oko zawiesić.
Pierwsza połowa filmu super do sceny z odnalezieniem ruskiego. Potem totalna kiszka. Pozdrawiam.
No czyli jednak nie był taki beznadziejny ca całej linii, skoro ,,Pierwsza połowa filmu super do sceny z odnalezieniem ruskiego" Pozdrawiam!
powiem ci tak , zjechali cie jak wredna ruda bijacz . Jeszcze sie nie pogasiłes ? aha i sry za orto ;)
Daj już święty spokój ze swoimi komentarzami... Żadnych sensownych argumentów jakoś nie widzę, a i ubolewanie nad losami bohaterów w tak beznadziejnym filmie nie widzę sensu. Są bardziej "bolesne" zakończenia niż ten tutaj...
Mam pytanie: Napisałeś to tylko po zapoznaniu się z tematem czy dopiero po lekturze całej dyskusji na ten temat?
to tylko film i jeszcze nie za dobry, więc po co piszesz tutaj o wartościach moralnych i o nadziei... troszkę bezsensu
Ale mamy do takiej opinii prawo, podobnie jak Ty do tego, że film Ci się podobał. Chyba zakładałeś ten temat, żeby poznać nasze zdanie o filmie? Więc licz się z tym, że nie zawsze wszyscy będą się z Tobą zgadzać. To, że ktoś ma inne zdanie wcale nie znaczy, że jest ono gorsze.
Wiem, wszyscy mamy prawo do swoich opinii i ja wam tego prawa absolutnie nie zabieram. Zakładałem ten temat po to, żeby poznać wasze opinie ale szczegółowo o zakończeniu, a wy wszyscy kłócicie się o całość film, podczas gdy ja filozofuje tylko o tym zakończeniu. Doceniam wasze inne zdania, ale na temat filmu całego nie zakończenia.
(piszę to ogólnie do wszystkich a nie tylko do ciebie oallaa13) LUDZIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! CZY WY NIE UMIECIE DOSTRZEC NIC POZYTYWNEGO/FAJNEGO/CIEKAWEGO/MĄDREGO/ITP, W TYM FILMIE????????????????????????????????????????????????????????????????????????!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja nie napisałam, że jest najgorszy.. masz rację, to moja opinia, mnie nie przypadł do gustu, chociaż kilka elementów było ciekawych. Sama fabuła przyciąga widza.
No właśnie, czyli jednak były jakieś ciekawe elementy a sama fabuła przyciąga widza. Więc nie mają racji ci, którzy uparcie twierdzą, że film w 100% porażka.
Czarnobyl, Prypeć to są ciekawe, bardzo ciekawe tematy na horrory, ale jednak twórcy filmu nie popisali się i nie wykorzystali tego w 100%. Tak jak napisałam, film ma ciekawą fabułę, ale nic poza tym.
Dokładnie. Zdaje mi się, że stwierdzenie, ,, nie wykorzystali tego w 100%" tutaj nie pasuje, oni nie wykorzystali tego nawet w 60%. Na szczęście jest do dopiero 1 horror o Czarnobylu i jego przekleństwie, mamy nadzieję, że następny film może innego reżysera bardziej wykorzysta ten temat. Oby to nie był ostatni film. Zgadzam się fabuła jest ciekawa, a poza tym niewiele widać (muszę dodać, oprócz zakończenia).
Powiedz mi jeszcze co przeklętego jest w Czarnobylu, bo o tym jeszcze nie słyszałam?
Skoro Ty to tak dogłębnie przemyślałeś to może nas oświecisz? ;] Historia Czarnobyla jest tragiczna, ale tylko i wyłącznie dzięki człowiekowi, również nie słyszałam jeszcze o żadnej ingerencji sił nadprzyrodzonych. Chyba, że po obejrzeniu filmu pomieszała Ci się fikcja z prawdą?
Mógłbym się podzielić no ale zaraz zostanie podniesiony wielki krzyk o nic. Podzieliłem się swoimi przemyśleniami na temat zakończenia, ale do nikogo to nie trafiło i wszyscy to zlekceważyli ale ja lekceważę was. Do nikogo to nie dotarło. Nikt nie myśli kreatywnie i filozoficznie.
Ale tym razem przecież nie chodzi o Twoje przemyślenia, tylko o fakty, których my nie znamy ;]
No chyba jednak nie skoro Twierdzisz, że to klątwa. Gdybyś wiedział to na pewno zauważył byś ile błędów związanych z przadziwą historią znajduje się w tym cudzie kinematografii
A gdzie ja niby twierdzę, że to klątwa?! Dla waszej wiadomości doskonale dostrzegam wszystkie błędy, które przedstawione są w tym ,,cudzie kinematografii". Przecież to tylko fikcja, a na dodatek horror, więc chyba musieli coś wymyślić, żeby nim pozostał.
aha. No skoro tak? No, ale chodziło mi o przekleństwo Czarnobyla, jako motyw filmowy np: horrorów.
a jeśli chodzi o błędy to możesz się podzielić. Ja znalazłam co najmniej dwa z czego jeden całkiem poważny =)
,,a jeśli chodzi o błędy to możesz się podzielić" możesz jaśniej wytłumaczyć o co ci chodzi? Jeżeli znalazłaś 2 błędy to we wszystkich wypowiedziach czy tylko w ostatniej? Bo nie rozumiem.