Zawiodlem sie bardzo "czasem Zabijania", sam pomysl idealny, ale jakos film jakby nudny, nie udalo mi sie jakos poczuc sympatii/antypatii do glownych bohaterow, chyba tylko Samuel Jackson sprostal roli, zarowno Matthew Mc Connaughey i Sandra Bullock jakby nie wiedza co robia w tej bajce i chcieliby stamtad szybko uciekac
nie jest tak źle...
dlaczego? aktorstwo nie jest tak złe, jak piszesz... w dodatku obraz jest utrzymany w atmosferze dramatów grishama, więc nie wiem czemu narzekasz. film może nie jest wybitny, ale dobry, z jednym z najbardziej wzruszających zakończeń... mi się podobał!