Temat jest oklepany i każdemu znany. Mimo to film potrafi skłonić widza do refleksji na tematy które na co dzień pomijamy.
Wiejska dyskoteka to dla wszystkich synonim obciachu i tandety. Jak się okazuje, jednak nie dla wszystkich.
Ta wiejska dyskoteka dla bohaterów tego dokumentu ma wiele różnych znaczeń.
Dla jednych to odskocznia od cotygodniowej melancholii, dla innych sposób na zarabianie pieniędzy, dla jeszcze innych okazja do zaspokojenia własnych pragnień.
W zależności od tego jaką funkcję spełnia w ich życiu weekendowa balanga, zmienia się sposób jej postrzegania.
Polecam ten film wszystkim którzy lubią czasem zagłębić się w tematy z pod znaku tzw. "nizin społecznych"