PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=598657}
6,4 30 tys. ocen
6,4 10 1 30176
6,5 15 krytyków
Czekając na sobotę
powrót do forum filmu Czekając na sobotę

Mam duży niedosyt po tym dokumencie bo jak dla mnie jest on poważnie zwrócony tylko w
jedną stronę wydaje się jak by autorzy szukali właśnie takiej sensacji i chcieli pokazać
właśnie patologię czy brak wykształcenia tych ludzi. Tak to co pokazali jest prawdą ale nie
pokazali że tej młodzieży też się udaje nawet jakoś porządnie żyć we wsi, nie wspominając
tu o tych co wyjechali. Zastanowiło mnie jedno, dziś gdy 600zł nie starcza człowiekowi na
przeżycie w mieście oni potrafią skromnie bo skromnie przeżyć wszyscy ale to straszne gdy
człowiek po wypadku nie zdolny do większości praca dostaje tylko 600zł. Szkoda że
pokazano patologię a nie pokazano tej wsi obiektywnie.

ocenił(a) film na 7
Fazikus

Myślę, że w tym reportażu właśnie o to chodziło. Przedstawia on życie młodych ludzi, którzy "czekają na sobotę", na dzień, w którym mogą się rozerwać, bawić, pić. W ciągu tygodnia nic się w ich życiu nie dzieje. Autorzy dokumentu pokazują, co jest smutne, że ci ludzie nawet żyją od soboty do soboty, rozmawiając o tym co się stało w klubie, kręcą filmiki na komórkach, by później mieć temat do pogaduszek na przystanku autobusowym. Nie chodziło tu o przedstawienie wsi obiektywnie, że są i tacy którzy wyjeżdżają po lepsze kąski do dużych miast, o małych rentach i pożytkowaniu ich lepiej niż mieszczuchy, ale o sam temat przewodni czyli tą pętle życia w którą chcąc, czy nie chcąc wchodzą.

Fazikus

już cała dyskusja o tym była w innym wątku, ale zgadzam sie z @wczorajsze_jutro, film z założenia miał opowiadać nie o całej wsi tylko o jednej warstwie społecznej w tej wsi

użytkownik usunięty
Fazikus

Obiektywizm zaczyna byc mdlym i niemodnym przezytkiem i malo kogo dzis interesuje... Swiatem rzadza skrajnosci...

Jedno nam umyka. Ci ludzie są zadowolenie z tego jak żyją i gdzie żyją. Jedna z bohaterek stwierdziła, że w mieście mogłaby pomieszkać miesiąc, maksymalnie pół roku. My możemy takich postaw nie rozumieć, ale oni nie mają sobie nic do zarzucenia. Tancerka erotyczna jest zadowolona z tego czym się zajmuje, spełnia się w tym, mamusia nie ma nic przeciwko, matka jedenaściorga dzieci jest z nich dumna, Danielowi (czy jak mu tam było) uśmiech z twarzy nie schodzi nawet na minutę. Im jest tak dobrze, to tylko my się użalamy i wypisujemy referaty "o braku możliwości rozwoju".

kaska82

dokładnie, film pokazuje konkretną grupę społeczną i uważam, że ta wybiórczość jest jego największą zaletą. zszokowało mnie to, co się dzieje na dyskotekach, ale reszta to są realia polskich wsi. niekoniecznie można to nazwać patologią.. bohaterowie są biedni, ale sobie radzą. i cieszą się na sobotę..