wg mnie, w filmie przedstawiona jest ludzka głupota. Wielu z tamtejszych osób marzy o rodzinie, ciepłym domu a patrząc na to co robią - raczej mogą sobie o tym pomarzyć. Nie da się budować czegoś trwałego i dobrego, poprzez takie zachowanie, które jest normalne dla tych mieszkańców(przynajmniej ja to tak odebrałam).
Kobieta "wielka" tancerka erotyczna, która ciągle powraca do swojego męża jest dla mnie godna politowania. Nie potrafi spojrzeć prawdzie w oczy:
po pierwsze mąż ją przeprasza tylko dlatego iż chce ja wykorzystać bo akurat mu się chce i tyle; sama myśli iż robi coś godnego podziwu - a zwyczajnie poniża się, swoją godność jeśli ją w ogóle ma; a jeśli chodzi o jej dziecko, pewnie skończy podobnie jak jego matka.
Gdy ludzie nie wiedzą co to moralność, zachowują się jak w tym dokumencie. Nie jest ważne wieś czy miasto - tak się może dziać wszędzie.