taki kobiecy:) w typie lekkie, łatwe i przyjemne;)

Tak, i zapomniałam dodać - wspaniała Juliette Binoche.

jeżeli wszystkie filmy "w typie lekkie, łatwe i przyjemne" będą miały formę "Czekolady" to ja więcej takich poproszę ;)

zgadzam się w 100 %
film jest magiczny !
oglądałam go na kółku filmowym. dzisiaj :].
i nie da się ukryć film był także smakowity ;).



Johnny aa <3 ^^

film "łatwy, miły i przyjemny" ale nie pozbawiony treści i przesłania. wszystko to oblane pyszną czekoladą- poprostu rewelacja!

i ten Johnny...

Moim zdaniem film nie jest zbyt wysokich lotów. Klimat może ma, ale w filmie wszyscy podniecają się niezdrowo czekoladą, jakby była sensem życia. Można by powiedzieć, że to taka ładna metafora czy coś, ale mnie to nie chwyta.
Szczerze mówiąc, sięgnęłam po film ze względu na Deppa, ale on zagrał przeciętnie. Co kompletnie przekreśliło film w moich oczach.

Czekolada nie jest "sensem zycia czy cos" Jest symbolem. Obys nie skonczyl jak burmistrz. ;)

No właśnie właśnie, nie podobał mi się ten symbol. I czy Twoim zdaniem to, że wyraziłam negatywną opinię o filmie znaczy, że od razu uważam go za dzieło szatana? Wiesz, to nie było zbyt miłe. Poza tym jestem płci pięknej.

Film ogolnie mi sie podobal, ale jakos nie moge zniesc glownej bohaterki, jakos nie bardzo mi pasowala, taka kobieta bez wyrazu