I trwa, i trwa i trwa jak mówią słowa jednej z reklam, które idealnie pasują do fantastycznego, niemal baśniowego klimatu filmu jaki stworzył na ekranie Lasse Hallstrom, który jednocześnie kusi nas, wciąga i całkowicie zniewala, abyśmy choć raz spróbowali przyrządzonych przez niego wyśmienitych specjałów, którym już nikt nie będzie w stanie się oprzeć...

I rzeczywiście patrząc na wszystkie ekranowe przysmaki intensywniej myślimy o wszystkich rozkoszach podniebienia, choć nie tylko o nich. Zaczynamy się zastanawiać czy poddać się im, czy też słuchać głosu sumienia ostrzegającego nas przed zgubnym skutkiem słodkiej, czekoladowej chwili zapomnienia i uniesienia, po której często następują wyrzuty sumienia z powodu małego grzechu.
Czy poddać się wszystkim zakazom i głosom rozsądku, czy też ulec niewyobrażalnej pokusie niebiańskiego smaku i aromatu? Oto jest pytanie! I nie chodzi tylko i wyłącznie o czekoladę, lecz także o wszystkie nasze 'ukryte pragnienia', które z różnych przyczyn nie mamy odwagi zrealizować, bojąc się bolesnych i zdecydowanie mniej słodkich konsekwencji oraz rozczarowania. Ten wspaniały, pachnący czekoladowymi przysmakami z odrobiną chilli film pokazuje nam, że warto jest ulec pokusie i odważnie spróbować tego, o tym tylko pragniemy i marzymy, starając się nie odczuwać przy tym wszechogarniających nas wyrzutów sumienia. Zawsze bowiem warto jest chociaż spróbować. Bo czasem zdecydowanie warto jest złamać reguły , aby poczuć prawdziwą 'lekkość bytu' i tak najzwyczajniej w świecie dać się skusić na doskonale przyrządzoną, z ponad dwu tysiącletnią recepturą, niebiańską , czekoladową rozkosz, której nie mógł się nawet oprzeć stający na straży zasad mer.

Ja również, będąc odwieczną wielbicielką czekolady i jej wszystkich wspaniałych mlecznych odmian, nie mogłam wprost nie dać się skusić wszystkim pysznościom przyrządzanym przez Vianne, tak samo mocno jak wyjątkowo smakowitemu i pozostawiającemu ogromną ochotę na jeszcze więcej, cudownemu i wyjątkowo smakowitemu filmowi Lasse Hallstroma. A jaka jest Wasza ulubiona czekolada?