Czerwień rubinu

Rubinrot
2013
6,8 9,3 tys. ocen
6,8 10 1 9274
Czerwień rubinu
powrót do forum filmu Czerwień rubinu

Myślałam, że wszystkie części sklepili w jedną (dlatego smutno mi było, że nie było sceny z balem i śpiewaniem ,,Memory") a tu druga część jest :D
Na prawdę nie oczekiwałam, że z takiej książki (co jak co-dającej frajdę) będzie taka dobra ekranizacja/adaptacja. Zwykle w takich przypadkach budżet jest za mały by nakręcić coś dobrego.
Tylko, czy tam był dubbing angielski? Napisy polskie to w ogóle w trzy światy, później już wyłączyłam, ale ruch ust czasem nie zgadzał się z tym co mówili :o Czyżby overdub niemieckiego oryginału?
No i na prawdę ujęli wszystko co ważne, szczególnie jeśli to pierwsza część. To było na prawdę pozytywne zaskoczenie, zwykle w takich przypadkach film żyje innym życiem niż książka. A tu takie o! zaskoczenie :D Bardzo pozytywne zaskoczenie.

ocenił(a) film na 5
Dziwna_Ja

Mi właśnie podoba się fakt, że sztywno nie trzymali się książki. Właściwie powstała z tego całkiem nowa, interesująca historia. Uważam, że świetnie im to wyszło.
Jeśli chodzi o przekłady z niemieckiego, jeśli ktoś się uczył tego języka to wie, że ich wyrazy są strasznie rozlazłe w porównaniu z polskim, więc stąd mogły wynikać takie rozbieżności. Mnie wkurzały soczewki kontaktowe Gwen, w których wygląda jak zmutowana wróżka :D

cava22

Zmutowana wróżka xD Nie zauważyłam tego specjalnie, podobało mi się, że nie dali skończonej piękności w stylu Charlotty tylko dziewczynę niby niepozorną, ale jak się dobrze wystylizuje to z bardzo intrygującą urodą. Ale soczewek nie zauważyłam, muszę się jeszcze raz przyjrzeć.
Ja miałam zaniżone oczekiwania (europejska ekranizacja średnio-znanej książki w końcu) ale naprawdę dało radę. Nie żeby aspekt europejski miał tu coś zaniżać, ale jak film jest najniższych lotów to amerykański patos robi swoje.
No i okazało się, że dubbing- druga cz. już po niemiecku, w dodatku dostępne tylko angielskie napisy :/ Ale dobre chociaż to.
Nie sądzę, żeby długość wyrazów miała tu znaczenie, przecież w każdym filmie aktorzy mówią np. różnym tempem. Po prostu chodzi o dopasowanie czasu napisów i synchronizację :c
<pierwszy raz ktoś mi na filmwebie odpowiedział, to się ekscytuję i rozpisuję :D >

ocenił(a) film na 5
Dziwna_Ja

Cieszę się :) Dyskusja zawsze spoko. No z tymi kontaktami może się mylę, ale jednak te błękitne oczy wydają mi się ciut nie realne.
Ja w ogóle byłam w szoku, kiedy dowiedziałam się o ekranizacji książki, byłam dzień po czytaniu a tu takie booom, że jest film. Szkoda, że nie dali na to większego budżetu, ale raczej fajnie im to wyszło. Gideon jest przystojny, reszta aktorów daje radę i cieszę się, nie mam żadnych większych interpelacji co do tego filmu :)

cava22

Ja się dowiedziałam tak kilka miesięcy po książce i pierwsze o czym pomyślałam, toto, że pewnie efekty będą rodem z naszego Wiedźmina (filmu) ;__; I, że będzie jedna część :D A tu proszę nie dość, że efekty spoko to jeszcze 3 części i wszystko ładnie zmieszczą :D Nawet sceny historycznie nie wyglądają tak okropnie jak na taki budżet :) Ale gdybym nie czytała książki to wydałoby mi się wszystko bardzo zagmatwane jednak. A tak to nawet nie muszę dokładnie słuchać jak tłumaczą te czaso-maso rzeczy :D
Noo Gideon fajny, ale dobijał mnie jego kucyk xD Na szczęście w drugiej części go nie ma :'D Ale najprzystojniejszy wg mnie jest Paul, no niestety :P
Drugiej części jakoś nie skończyłam oglądać, mimo, że zostało mi bardzo malutko. Pewnie jak wyjdzie trzecia część to do-obejrzę :'I