Efekty super, a reszta jest dorobiona do efektow. CAM jest w porzadku, jeszcze lepsza niz w "Matrix", natomiast Kilmer praktycznie nic dobrego nie pokazuje. Ten facet nie potrafi grac a jego repertuar obejmuje kilka niewyraznych grymasow twarzy.
Generalnie astronauci wygladaja jak wiezniowie na przepustce i takie tez robia wrazenie. Film polecam glownie dla efektow i CAM. Oraz, gdyby ktos sie zastanawial, jest lepszy od "Mission to Mars".