Mi się film średnio podobał, to znaczy 4/10, nie widzę w niczego nadzwyczajnego.
Akcja była mało konkretna i brak było jakieś konsekwencji. Bardzo podobała mi się muzyka, stąd 4/10.
Nie poruszył mnie zbytnio temat filmu, tym bardziej, że został on tylko liźnięty.
Nie było tutaj jakiegoś napięcia, którego być może mi brakowało.
Film nie w moim "typie".
Pozdrawiam;)
"brak było jakieś konsekwencji"
Akurat konsekwencja tu była - reżyser miał cel (wnioski nt lustracji i postawy lustrowanych) i do niego dążył.
"Nie poruszył mnie zbytnio temat filmu, tym bardziej, że został on tylko liźnięty"
A jak wg ciebie powinien być potraktowany, żeby było więcej niż "liźnięty"?