PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=36040}

Daleko od nieba

Far from Heaven
6,9 8 039
ocen
6,9 10 1 8039
7,7 17
ocen krytyków
Daleko od nieba
powrót do forum filmu Daleko od nieba

Elegancki melodramat

ocenił(a) film na 7

Od strony wizualnej (zdjęcia, scenografia i kostiumy) jest to wysmakowany kawałek kina. Cała stylizacja na lata 50-te udała się twórcom znakomicie. A jednak, nie jest to bezbłędny film, gdyż reżyser najwyraźniej chciał opowiedzieć o zbyt wielu ważnych rzeczach.
Mamy tu i dramat małżeński i kwestię równouprawnienia Murzynów i problematykę homoseksualizmu - trochę tego jest w nadmiarze, gdyż żaden z tych wątków nie zostaje dostatecznie wyczerpany i pogłębiony.
Natomiast kapitalnie zagrała swoją rolę Julianne Moore, bodaj jedna z lepszych obecnie aktorek amerykańskich - i wciąż nie nagrodzona Oscarem. Dla niej i dla wyszukanej strony plastycznej, można ten film obejrzeć. Ale nie warto spodziewać się arcydzieła.

ocenił(a) film na 7
Thommy

zgadzam się w zupełności plastycznie - cudo - wspaniały jesienny klimat, trochę szablonowo i melodramatycznie - ale i tak ze smakiem, można obejrzeć nie ma się poczucia zmarnowanego czasu ale tez nie ma się poczucia że obcowało się z jakimś wyjątkowym filmem, ot kolejny dobrze zrobiony film i tyle ...

użytkownik usunięty
Thommy

Zgadzam się, Moore świetna, wizualnie film ładny.... Ale rzeczywiście "przedobrzyli" z ilością poruszanych problemów, przez co w zasadzie bohaterowie zostali ledwo "naszkicowani" kilkoma muśnięciami.... Myślę, że nie wyszło to na dobre. Bohaterka przez to staje w dziwacznym rozkroku i nie wiadomo w zasadzie co obchodzi ją bardziej: niewierność męża czy niedola czarnoskórych... I wszystko niepotrzebnie podlane lewicowym sosem.

Thommy

Mi nie przeszkadza nadmiar tematów - z taką rzeczywistością musieli się borykać bohaterowie i niemożliwym jest wyczerpanie takich wątków. Rzeczywiście jednak coś szwankuje - może te w sumie zgrane klisze, może powierzchowność i dosłowność?
Tak czy inaczej - film nie jest zły ;)

ocenił(a) film na 5
menysek

Nie jest też dobry ;-)
Nie da się na jednej pocztówce ująć Tatr i Bałtyku. Ponieważ nieźle oddano inną epokę, lat 50. (a nieodległą, więc fałsz można by wyczuć), mam 2 teorie:
1. film jest niedopracowany, j.w. - reżyser chciał o wszystkim opowiedzieć
2. spiskowa, na co wskazują poważne błędy w scenariuszu, chociażby spokojne podejście do tematu, gdy mąż okazuje się homoseksualistą. Co za problem? - weźmiemy rozwód (w latach 50.). Już pomijam, że dojrzały facet z pozycją społeczną, dobrze płatnym zawodem, ułożonym życiem, dobrą troszczącą się żoną, nie pozwoliłby sobie na takie zachowanie. Aha... to było silniejsze od niego... taaak... w latach 50...
Zamiar moim skromnym zdaniem był taki:
Ukazać dyskryminację Murzynów przeplatającą się z problemem homoseksualistów. A skoro Murzynów poniżano, a teraz już (w dużej mierze) nie, to i tak samo jest i będzie z homoseksualistami. Skoro czarnoskórych dziś się akceptuje i żyje obok nich, to tylko czekamy na czasy, kiedy homoseksualiści staną się normą społeczną.
Kolejna propaganda szyta grubymi nićmi, tak grubymi, że mało kto je widzi??
Żałuję, że dałem się skusić niezłą oceną, bo - pomijając nawet kiksy - film jest bardzo przeciętny. Na plus tylko oddanie klimatu lat 50.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones