Lubię grę Łukaszewicza i on tez był wabikiem, by obejrzeć ten film. I świetnie się oglądało, to sprawnie opowiedziana historia. Lecę do biblioteki po książkę!
Proza jest zawsze lepsza od filmu, ale gra głównych aktorów ( Anki i Waldka) to po prostu arcydzieło! Rysiek
Mnia bardzo spodobała sie epizodyczna rola Maklakiewicza (przewodnika), a zwłaszcza ten fragment, jak pyta sie dzieci, kótre chciałoby umrzeć w krematorium i jedno z nich wtedy odowiada, ze ono chcialoby...