Taa...
Tylko TVP zamierza podzielić ten film na odcinki (!!!!) - http://www.telemagazyn.pl/program-tv/1000006977377,dawno_temu_w_ameryce,id,t.htm l
Pierwszy ma trwać 130 minut. Szkoda słów. Widocznie uznali, że widzowie nie są w stanie wysiedzieć 4 godzin.

Ja nie jestem w stanie wysiedzieć 4 godzin. Bez przerwy po prostu się nie da tego obejrzeć.

Z przerwą trwającą (pewnie) tydzień tym bardziej.

Chyba sobie żartujesz.

Nie żartuję. Przykładowo Lawrence z Arabii ma przewidzianą przerwę, a jest krótszy. Jak jakaś stacja puszcza filmy trwające ponad 3 godziny, to dzielą na 2 części(np. Ben Hur, Przeminęło z wiatrem) albo jest przerywany reklamami. Poza tym takie maratony są męczące. Szkoda katować się dla filmu.

DTWA było już puszczane na TVP - mniej więcej rok temu, i puścili w calości. To samo dwa miesiące wcześniej na TV4.

Mogę wiedzieć o której tvp uraczyła seansem? Bo że w tv4 było, to wiem, w zeszłe święta, wtedy miałem na oku co innego.

bodajże 21:45 to była.

Jestem zaskoczony, dość wczesna pora. Jednak popieram podzielenie na dwie części, które puszczano by po kolei(tydzień przerwy to dość dużo). TVN 7 tak robi z długimi filmami, ostatnio ale kino też tak zrobiło i podzieliło Going Postal na dwie części. Moim zdaniem to dobre rozwiązanie.

No tak, przecież włodarze podupadającego TVP znają się lepiej na kręceniu filmów niż Sergio Leone i uznali, że lepiej jest go podzielić. Niech w końcu ogłoszą plajtę.

Katować się? Jak ktoś nie chce oglądać, to niech nie ogląda. Długie filmy są dzielone na części na kanałach "reklamowych" typu Polsat (np. "Titanic"), bo faktycznie ciężko byłoby wysiedzieć 5 godzin bez przerwy (i jak to wpleść w ramówkę?). Ale TVP nie emituje reklam, więc dzielenie filmu na części jest nieuzasadnione! Myślałem, że obejrzę w telewizji, ale wolę jednak na płycie.

Nikt nie wmówi mi, że normalnie można siedzieć tyle czasu oglądając film. Normalny człowiek w tym czasie przełączy kanał, aby obejrzeć dwa inne filmy, w czasie przerwy wyjdzie do toalety, zrobi sobie herbatę, kanapki i będzie bawił się lepiej. Dobrze jest obejrzeć na płycie, bo można spauzować, ale jak ja oglądam większość filmów w tv, to nie ma mowy o żadnej pauzie. A niestety film to nie mecz piłki nożnej, że jak jest jakiś nudny to możesz zwrócić uwagę tylko kiedy komentator podniesie głos. Poza tym, tak całkiem na poważnie, spróbuj zachować koncentrację przez niemal 4 godziny, kiedy kilkanaście godzin jesteś na nogach.

Dlatego też dziwi mnie to narzekanie na reklamy. Oczywiście te reklamy 20 minutowe na Polsacie czy TVNie to jest parodia ale TCM, które co 20 min daje 3 minutową reklamę bardzo dobrze to rozwiązało. Ludzie chyba pęcherzy nie mają ani ząbków nie myją wieczorem.

Racja, dobrze, że podzielili. Nie wyobrażam sobie aby zmęczony po całym dniu usiąść przed telewizorem o 22.15 i oglądać bez żadnych przerw 4 godzinny film. To jest po prostu fizycznie trudne do wykonania wytrwać w pełnym skupieniu tyle czasu o tak późnej porze

Lepiej kupić na dvd.

Ciekawe czy w HD będzie.

będzie, a do tego bez idiotycznych reklam.

TVP 2 podzieliła film na 2 części. To ja dziękuję za taki seans. Kiedyś na TVP leciał cały film na raz i prawdopodobnie był to najlepszy seans w moim życiu. Teraz brak słów. Lepiej w ogóle nie oglądać.

Ale zawsze można sobie nagrać pierwszą część dzisiaj, drugą za tydzień i obejrzeć za jednym zamachem. ;D I po problemie.

No ja chciałem obejrzeć ale podziekuje, pozostaje tożsamość bourna na ale kińo!

tvp chyba sobie jaja robi, puszczajac film o takiej godzinie mogliby juz dac calego , a tu taki film ciachniety i jeszcze druga czesc za tydzien -CO ZA PROFANACJA! Ja lykam demonstracyjnie Obcego na Polsacie :)

Szkoda że nie na Polsacie, to by się pewnie o 5 nad ranem skończył.

Jakiś żart dzielić film na 2 części.

Ważne, że w ogóle puścili. Bardzo byłem zdziwiony, gdy zobaczyłem "Dawno temu w Ameryce" w programie TVP - i to akurat w jednym z nielicznych ostatnio dni, w którym mam wątpliwie przyjemną możliwość oglądania telewizji...

parę lat temu tak się zdarzyło :D nieco przed 22 zaczęli, a skończyło się koło 3ciej, jesus... ;p
jak oglądać to w całości ! klasyk absolutny, muzyka rozbraja... in a nutshell - prawdziwe dzieło sztuki po prostu :)

23 marca 2012 roku oglądałem ten film w telewizji, w całości... Zahipnotyzował mnie do tego stopnia, że przez następny tydzień chodziłem nieobecny, z magiczną muzyką w uszach i obrazami z dzieciństwa Noodlesa przed oczami. Od tamtej pory nazywam ten film arcydziełem i najlepszym obrazem, z jakim miałem do czynienia, mimo że nie zrozumiałem wszystkiego do końca (a może nie odkryłem, nie zauważyłem). Dzisiaj nie mogłem sobie odpuścić seansu na TVP2, choć też uważam dzielenie tego filmu za mocny nietakt. Dodam jeszcze, że rok-dwa lata temu w okresie świątecznym i nieco po nim TV4 emitowała "Dawno temu w Ameryce" dwa razy, zdaje mi się że w całości. Dobrze, że telewizja odkrywa przed nowymi odbiorcami to arcydzieło, ale wolałbym, żeby Ci odchodzili od telewizorów w środku nocy, wprawieni w zachwyt jak ja czy Ty ;)

Muzyka faktycznie świetna

Nie wytrzymam do następnej soboty, lece w poniedziałek do biblioteki po DVD