Już czołówka i ten motyw muzyczny robi robotę :) Produkcja jest bardzo realistyczna, co niezmiernie mi się podoba. Czuć ten brud i wagę problemów bohaterów.
Oczywiście nie jest to film idealny i posiada kilka wad w kwestii scenariuszowej, ale są to drobne szczegóły, które nie psują odbioru.
- Dlaczego Frank temu znajomemu z więzienia tak łatwo chciał opylić herę skoro będąc w środowisku od wielu lat mógł przewidzieć, że to może być policyjna prowokacja lub tego znajomka mogą mieć na oku?
- Dlaczego Frank bez rozmowy z Tonnym skapiszonował mu ryj w tym barze zamiast wcześniej z nim pogadać i się dowiedzieć czy rzeczywiście go sprzedał czy po prostu to był tylko blef ze strony policji, by w akcie złości Frank się wysypał i sprzedał wszystkich?
Te dwie kwestie mają braki, ale ogólnie pomijając to jest bardzo ciekawie :). Dzieje się.