7,8 24 tys. ocen
7,8 10 1 24480
7,2 20 krytyków
Dekalog IV
powrót do forum filmu Dekalog IV

Obrzydliwa postawa, kiedy to dziewczyna pali list od matki, aby tylko móc z czystym sumieniem bzykać się z własnym ojcem. Chyba jeszcze gorsza od postawy bohaterki granej w dwójce przez K.Jandę. Obrzydził mnie ten film. Oglądam jeszcze raz Dekalogi, aby je ocenić na filmwebie, bo już kiedyś je widziałem, ale one strasznie się dłużą, są przegadane, za dużo różnych symboli, za dużo pauz, przerw. To wszystko jest zbyt rozciągnięte, wydłużone i nie mogę się na tym skupić.

ocenił(a) film na 8
Wolfgang1984

No ale oni wracają do relacji ojciec-córka. W ostatnich scenach filmu woła Michała per tato, tatusiu.
Dlatego palą list, który mógł tą relację zaburzyć.

danielfcb6550

Ale z tego co pamiętam, to ona jest w nim zakochana i raczej odebrałem to tak, że ona nie chce się dowiedzieć prawdy. Zresztą jak po intymnej relacji można wrócić z powrotem do relacji ojciec-córka? :) Tym bardziej, że jeśli ona jest w nim zakochana, to nie będzie w stanie zmienić charakteru tej relacji.

ocenił(a) film na 10
danielfcb6550

Ja się zastanawiam czy w ogóle można wrócić do reakcji ojciec -córka po takich wyzwaniach,jak gdyby nigdy nic się nie wydarzyło...

Wolfgang1984

Też mnie zdenerwował ten film ale z drugiej strony jest tyle niedopowiedzeń, że zmusza do myślenia o nim.

 Anna czyta ojcu list, że nie jest on jej biologicznym ojcem. On mówi, że tak podejrzewał. Następnie w rozmowie w domu Anna sugeruje, że czuła do niego coś jakby pożądanie, że będąc z chłopakiem czuła, że zdradza Michała, że czuje wtedy jego dłonie, że czuła dreszcz gdy on go ją głaskał po plecach. Pokazuje się mu półnago i pyta czy chce ją dotknąć. Nie wiem czy ona naprawdę tak czuła, czy testowała go. 

Z kolei on też przyznaje, że czuł zazdrość, gdy miała chłopaków i nie było to, to co czują normalnie ojcowie martwiący się o córkę. Marzył żeby miała dziecko. aby stało się coś nieodwracalnego, czyli żeby nie mieli romansu? Potem Anna mówi, że on nie chciał żeby dorastała oraz pyta czy czekał aż dorośnie i nie zaprzeczył. Tu już dla mnie przegięcie bo nawet jak by nie był biologicznym ojcem, czego nawet nie wiedział, to bronił się przed pożądaniem jej i tego, że będzie kobietą i mogą mieć romans? Chore.

Na końcu ona mówi, że treść listu zmyśliła. Nie wiem czy to była prawda, jeżeli tak to była dziwna, bo albo czuła pociąg do ojca albo go testowała. Dodatkowo ukartowała taką sytuację, nie wiem po co, wg mnie była psychiczna. Jeżeli to była nieprawda i list był autentyczny to jest trochę mniej nienormalna, ale wciąż.

Na razie po obejrzeniu V i X części myślę, że są one o łamaniu przykazań. W V zabija zarówno Baka ale też i wymiar sprawiedliwości, łamiąc przykazanie i jest pokazane jako zło. W X bracia tak pożądają rzecz, że jeden oddaje za to nerkę, nawet nie za pieniądze tylko za brakujący znaczek. W tym kontekście myślę, że tutaj chodziło o krytykę córki, która nie szanowała lecz testowała ojca?