8,1 26 tys. ocen
8,1 10 1 26017
7,9 21 krytyków
Dekalog X
powrót do forum filmu Dekalog X

Nie zauważyłam Barcisia w filmie. Czy ktoś zauważył, czy był czy nie było go? Jeśli nie było, to czy jest jakaś interpretacja tego?

ocenił(a) film na 7
renax33

Kieślowski powiedział, że w związku z luźniejszym charakterem tej części uznał, iż Barciś nie będzie do niej pasował. Dlatego w tym jedynym przypadku Barcisia nie dodał. Powiedział że potem stwierdził, że to był błąd i gdyby jeszcze raz kręcił Dekalogi to z pewnością wstawiłby tam Barcisia.
Barcisia nie ma również w części 7 (tzn. miga w tle - facet o kulach na dworcu). Powód tego jest jednak przypadkowy. Kieślowski powiedział, że bardzo źle Barcisia nakręcił. Wyszło to podczas montażu i już nie miał możliwości tej sceny dokręcić. Musiał zatem go wyciąć. W jego zamyśle jednak Barciś powinien się w tym odcinku pojawić.

MishaPl

Dziękuję za informację. Tak off-topic, chcę stwierdzić, że pomimo tego co dzieje się na forach, to na Poirocie i Dekalogach dyskusja zachowuje klasę i poziom.

ocenił(a) film na 7
renax33

Powód jest chyba prozaiczny. Zdecydowanie mniej osób pisze w tych tematach.

MishaPl

To wychodzi na korzyść forum. Bo jak raz zgrzeszyłam i weszłam na te wielomilionowe hity na youtube, to aż mi uszy zwiędły.

ocenił(a) film na 9
renax33

Uwaga, spojlery z Dekalogu.

Dodam jeszcze, że sam Artur Barciś na jednym ze spotkań o Dekalogu, które odbyło się na UG, powiedział, że sam przyczynił się do tego, że jego postaci nie ma w DX. Jak pisał mój przedmówca, film ma charakter komediowy i postać tajemniczego młodego mężczyzny nie bardzo tam pasowała. Kieślowski kombinował, gdzie go umiejscowić i ogłosił konkurs w ekipie pracującej przy cyklu. Padały różne propozycje, ale żadna w pełni nie przekonała reżysera. W końcu Kieślowski zwrócił się do Barcisia z pytaniem, gdzie się widzi w tej części serii. Aktor odpowiedział, że skoro nie ma dobrego, przekonującego rozwiązania, to może jego postać nie powinna się pojawiać. Umotywował to tym, że widzowie i tak będą wiedzieli, że on gdzieś metaforycznie jest, może w postaci samego reżysera.

Przyznam, że mnie to też przekonuje, w DX mamy kilka momentów przełomowych, które są punktem zwrotnym w życiu bohaterów. Widziałabym Barcisia w roli kelnera w kawiarniach, w których Artur i Jerzy spotykają się z oficerem milicji. Ale jest jedna rzecz – jego postać wyrwałaby nas z gatunku komedii, wniosłaby sporo dramaturgii, nawet gdyby to był inny, lżejszy Barciś. Obydwa rozwiązania mają, moim zdaniem, swoje wady i zalety, ale kupuję ten brak Barcisia.

ocenił(a) film na 8
renax33

To samo zauważyłam. Na forum "Dekalogu" jest bardzo kulturalnie i rzeczowo. I też zauważyłam brak Barcisia, nawet chciałam wstawić temat, ale znalazłam u ciebie. Cieszę się, że poszerzyłam swoją wiedzę.

ocenił(a) film na 9
MishaPl

Ta odpowiedź miała pójść do użytkownika renax33, chciałam ją usunąć, ale nie mogę. Mogę tylko edytować lub zgłosić nadużycie, więc już niech zostanie dwa razy. :)

Uwaga, spojlery z Dekalogu.

Dodam jeszcze, że sam Artur Barciś na jednym ze spotkań o Dekalogu, które odbyło się na UG, powiedział, że sam przyczynił się do tego, że jego postaci nie ma w DX. Jak pisał mój przedmówca, film ma charakter komediowy i postać tajemniczego młodego mężczyzny nie bardzo tam pasowała. Kieślowski kombinował, gdzie go umiejscowić i ogłosił konkurs w ekipie pracującej przy cyklu. Padały różne propozycje, ale żadna w pełni nie przekonała reżysera. W końcu Kieślowski zwrócił się do Barcisia z pytaniem, gdzie się widzi w tej części serii. Aktor odpowiedział, że skoro nie ma dobrego, przekonującego rozwiązania, to może jego postać nie powinna się pojawiać. Umotywował to tym, że widzowie i tak będą wiedzieli, że on gdzieś metaforycznie jest, może w postaci samego reżysera.

Przyznam, że mnie to też przekonuje, w DX mamy kilka momentów przełomowych, które są punktem zwrotnym w życiu bohaterów. Widziałabym Barcisia w roli kelnera w kawiarniach, w których Artur i Jerzy spotykają się z oficerem milicji. Ale jest jedna rzecz – jego postać wyrwałaby nas z gatunku komedii, wniosłaby sporo dramaturgii, nawet gdyby to był inny, lżejszy Barciś. Obydwa rozwiązania mają, moim zdaniem, swoje wady i zalety, ale kupuję ten brak Barcisia.

Lotta_Rosie

Nie specjalnie widzę w Dekalogu X gatunek komedii. Jest to raczej dramat i smutna konstatacja ludzkiej natury.

renax33

Nie zgadzam się ze wszystkimi którzy piszą że film ma charakter komediowy, co w tym śmiesznego że bracia stracili dorobek życiowy swojego ojca, w dodatku jeden z nich dał sobie wyciąć nerkę, faktycznie śmieszne hahah