W Ósmym Dekalogu dwukrotnie pojawia się sąsiad Zofii, który pokazuje jej znaczki z Zeppelinami. Były one częścią kolekcji zmarłego ojca z Dziesiątki. Jak myślicie, skąd sąsiad stał się posiadaczem tak drogich znaczków?
Ja znając wstępnie fabułę 10-tki podejrzewałem w trakcie seansu, że Pawlik jest tym ojcem, który za niedługo umrze. Z kolei te zeppeliny tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że to był on ;)