Byl pomysl, byly lokalizacje, fajni aktorzy i gdzies sie to jak dla mnie wszystko troche rozlazlo. Do tego autor dorobil rozne ukryte klucze i znaczenia i wez sie tu czlowieku polap a do tego 3 godziny. Idea postawienia na wadze znienawidzonej pracy a na drugiej szali zlodziejstwa i uwolnienia sie od szarej rzeczywistosci pewnie wielu bliska. Mysle , ze gdyby bylo krocej i z wieksza dyscyplina " co poeta na mysli mial" to bym dolozyl ze dwie gwiazdki.