A oto obsada do filmu Reich 2:

- Axel - Bogusław Linda (we wspomnieniach Andre - wycinki z porzedniego filmu)
- Andre - Mirosław Baka lub Borys Szyc (jakby Baka zrezygnował)
- gangsterzy - Adam Woronowicz, Antoni Pawlicki, Michał Milowicz i Eryk Lubos
- dziewczyna Andre (Iwona) - Julia Rzepecka lub Katarzyna Zielińska (jakby nie chciała)
- dziewczyna Alexa (Ola) - Aleksandra Nieśpielak lub Agnieszka Włodarczyk (jakby nie chciała)
- Klein - Przemysław Bluszcz
- policjanci - Sławomir Orzechowski i Tomasz Karolak

Lato, lipiec 1998 r. - akcja dzieje się rok po wydarzeniach w ,,Reich'' Alex nie żyje, Andre i Iwona udają się autem (jadą) do Trójmiasta, tam mieszkają przez rok, gangsterzy przygotowują zemstę na Andrę, porywają Iwonę, wkraczają policjanci, którzy chcą dorwac Andre i Iwonę, aby ich zlikwidowac, do miasta przyjeżdza także Ola, która szuka Alexa...

Ja bym dał wreszcie nowe twarze.

Sonia Bohosiewicz mogłaby byc, Marek Bukowski, Agnieszka Dygat, Jan Wieczorkowski.

Wolałbym nie. :D

Umieli dobrac w Demonach wojny według Goi, Reichu i Weselu, to niech zrobią po swojemu, ale nie jak w Pokłosiu jak Mówiłeś, tam obsada jest kompletnie na nie, dużo teraz filmów jest takich źle obsadzonych nawet w Czas honoru mnie to razi, w Glinie 2, ostatnio dużo takich filmów, Tajemnica Westerplatte miała też słabą obsadę (tylko Michał żebrowski, Andrzej Grabowski i Mirosław Baka byli ok, a reszta to żenada), podobnie w Bitwie Warszawskiej, Róży, Drogówce, Popiełuszko. Wolnośc jest w nas, Mała matura. 1947, Bitwa pod Wiedniem i Różyczce. Mała Legnica, serial Anna German, Ojciec Mateusz to już szkoda mówic, bo fabuły okropne.

W 80-tych latach i 90-tych dobrze obsadzali, dobre scenariusze były, teraz w tych szkołach filmowych powinni trzymac poziom, zrezygnowac z większości osób, które tylko są śmiałe, ale mają talent i dobre pomysły jak Pasikowski, Machulski, bo przyjdzie moment, że będziemy pisac o Pasikowski, a on będzie miał 79 lat i dalej kino słabe, wczorej ogladałem ,,Miasto prywatne'' Jacka Skalskiego, ,,Samowolkę'' Feliksa Falka i potrafili.

Glina był świetnym serialem, ale Pitbull i Oficer też niezłe. Ekstradycja jest z tego najsłabsza.

Pasikowski jest świetny. Przed chwilą skończyłem po raz kolejny oglądać Demony wojny na Pulsie.

To fakt DEMONY WOJNY to kawal dobrego filmu... A jak tam JACK STRONG i jego realizacja? Czy zdjecia juz zakonczone i kiedy polska premiera??? Bardzo mnie ciekawi jak WILSON dlugo bedzie gral w tym filmie a ten aktor jest na topie szczegolnie po wielkim sukcesie na swiecie filmu OBECNOSC...

Pamiętam go jedynie z Prometeusza choć grał też w Drużynie A. Jego żona to polka i chyba przez nią Pasikowski do niego dotarł. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Polecam ci z nim OBECNOSC bo to naprawde dobry horror a wkrotce NAZNACZONY 2 ma miec swiatowa premiere...

Jak będę miał okazję to zalukam.

Wiesz, ja dopisuję informacje na wikipedii o Władysławie Pasikowskim, Olafie Lubaszenko i Bogusławie Lindzie oraz o filmach Władysława Pasikowskiego, jakoś nie mam pomysłów, co jeszcze narazie dołączyc (niedługo dopisze może coś jeszcze), jakbyś coś wiedział to dopisz.

Fajnie, że wspomniałeś o Mieście Prywatnym. Ten film powinien zrobić Pasikowski. Film zebrał zajebistych aktorow z kultowych lat 90tych, niestety nie poszło to w parze z rozwinięciem pewnych wątkow, muzyką, pracą kamery i dialogi były jakies takie koślawe. Spory potencjał niestety wyszło słabo.

,,Miasto prywatne'' było świetnym filmem, ale brakowało w nim pomysłu, aby rozciągnąc go jako cały film. Film świetny. Dialogi może były prostackie, krótkie, ale dobre były. Nie raziły mnie te dialogi. Bardziej brakowało możliwości w tamtych czasach to jakby Pasikowski zrobił to sceny z jeżdzeniem samochodów to byłyby lepsze. Maciej Kozłowski świetny filmie. Bogusław Linda dobrze zagrał. Maria Gładkowska, Piotr Gąsowski to dobre role drugoplanowe. W filmie zagrał także Dariusz Gniatowski (lubiłem jak ten aktor grał role drugoplanowe - w ,,Demonach wojny według Goi'' też był), Mirosław Baka i Mirosław Zbrojewicz.

Nigdy nie było planów filmu Psy 3, Linda nie miał nigdy propozycji od nikogo, że może zagrac w Psach 3. Pasikowski jak sam powiedział w wywiadzie dla Gazety Wyborczej powiedział, że nigdy nie chce narazie nakecic Psy 3, może w przyszłości zmieni zdanie. Faktem jedynie jest to, że Linda po kinowych sukcesach filmów Psy i Psy 2. Ostatnia krew nie chiał więcej w podobnych filmach sensacyjnych grac (od jakiegoś 2002 roku, bo wcześniej zagrał jak mowa w Reichu i jeszcze wcześniej Demonach wojny według Goi), ponieważ chciał zmienic wizerunek swojego image filmowego na inny czy też pokazac wszystkim, że potrafi także zagrac w innych produkcjach, anie tylko w sensacyjnych. Prawdą jest natomiast, że miał zagrac w Pokłosiu, ale Pasikowski nie chciał. Miał też agrac w serialu Glina, ale także coś nie wyszło (nie wiem dokładnie dlaczego?). Od image sensacyjnego w sumie nie odszedł do konca o czym świadczy jego ostatnia rola serialowa w serialu Paradoks.

Właściwie pomysł Twój na Psy 3, bardzo podobny mnie samemu chodził jakieś dwa lata temu, wątpię, że ktoś chciałby to jeszcze nakręcic, bałbym się, że ekipa jaka towarzyszy przy ostatnich produkcjach Pasikowskiego (takich jak ,,Glina'' czy ,,Pokłosie'') byłaby taka dobra jak w latach 90-tych. Śmiało mogę powiedziec, że lata 90-te też miałe dużo słabych produkcji, jak każde lata, czasy, ale bywało w nich sporo mądrych, pomysłowych ludźi z pasją oraz doborowe aktorstwo, dużo aktorów, którzy wypełniali drugi plan w filmach Pasikowskiego takich jak Zbigniew Zapasiewicz (,,Demony wojny według Goi'', ,,Psy''), Gustaw Holoubek (,,Operacja Samum''), Ryszard Pietruski (,,Psy'') czy Dariusz Siatkowski (,,Kroll'', ,,Reich''). Nie mówiąc już o takich zawodowcach jak Maciej Kozłowski (,,Psy'') czy Tadeusz Szymków (,,Kroll''). Ci ludzie wszyscy nie żyją od długiego czasu. Brakuje takiej muzyki jaką tworzył Michał Lorenc wcześniej (nie jak teraz od trzech lat) oraz Marcin Pospieszalski, a i Paweł Edelman robił lepsze zdjęcia niż w ,,Pokłosiu''. Tacy ludźie mogą się znaleźc, ponieważ ostatnio powstawały takie produkcje jak ,,Ogród Luizy'', ,,Pitbull'' czy też ,,Symetria'' oraz ,,Tejemnica Westerplatte'' (większośc jednak teraz filmów jest słaba tak jak jakieś tam produkcje tvnowskie jak ,,Nie kłam kochanie'' czy też ,,Randka w ciemno'' - takich produkcji jak tanie komedie romantyczne czy też filmy Jacka Borcucha za skromne pieniądze - chociaż je doceniam za inteligencję i przesłanie oraz aktorstwo, chodzi o taniośc w filmach, nawet ,,Świadek koronny'' był rewelacyjnym filmem, ale widac w nim było tą taniośc, czego nie ma u Pasikowskiego). Nie chcę już mówic o takich produkcjach jak ,,Ranczo'' czy też serialach jak ,,Barwy szczęścia'' czy też ,,Klan'', ,,Złotopolscy'', ,,M jak miłośc'', gdzie jest wylęgarnia słabego aktorstwa, tandety i taniości. Słusznie zauważyłeś, że ,,Ekstradycja'' była słaba ze względu na tą taniośc. Wyjątkowo film ,,Kameleon'' uważam razem ze ,,Złotem dezerterów'' i ,,Billboardem'' za filmy udane ze względu na taniośc. Czasem może byc tanio, ale niech jakoś się ogląda, ale lepiej chyba dac trochę dla oczu smaku. Psy 3 mogą powstac, ale musi byc dobry scenariusz, dobre efekty specjalne i świetne aktorstwo. Chociaż ja najbardziej kocham Psy za muzykę i zdjęcia.

Tylko niech zbyt dlugo nie zwlekaja z PSAMI3 bo lata leca i forma spada... Michal Lorenz SPOKOJNIE by za odpowiednia kase nagral muzyke do PSOW3 tylko zastanawia mnie czy Pasikowski by sie zgodzil... Wiem ze konczy teraz polsko - amerykanski film JACK STRONG o kuklinskim i fajnie by bylo gdyby ktos ze sponsorow wylozyl spora kase i udalo sie zrobic ten film... Wiem ze marne szanse sa na PSY3 ale dla nas fanow i Pasikowskiego i jego filmow byla by to pozycja obowiazkowa. Bylbym w 7 niebie gdyby Pasikowski po JACKU STRONGU zabral sie za ten projekt... Kolego przy okazji PSOW3 swietnie by mozna bylo pokazac Polske jak sie zmienila od czasow 91-93 roku jak tamte filmy powstawaly. Dobry scenariusz to wcale nie jest tak wielki problem bo nawet amator ma tyle swietnych pomyslow w glowie ze gdyby ktos takiej osobie dal szanse i pomocna dlon by mogl powstac ciekawy scenariusz filmowy... Pamietaj ze najlepsze scenariusze filmowe powstaly tylko i wylacznie dzieki fantazji tego co to rozpisal. Moze spelni sie nasze marzenie i moze powstana PSY3 no chyba ze sami nakrecimy amatorski film nawiazujacy do PSOW ;-)

Jeśli teraz Pasikowski kończy film o Kuklińskim, to minęłoby jakieś jeszcze pół roku przynajmniej, żeby napisał sam scenariusz, może, że szukałby dobrego scenariusza, a to także, aby w jego gust trafiło, to zajełoby tyle samo czasu. Linda miałby więc przy kręceniu 3 części, jeśli dostałby szanse zagrac (a więc musieliby się pogodzic z Wałdkiem) to miałby prawie 62 lata, dokładnie 61 i pół. Pazura z kolei 52 lata, jakby dołożył Żmijewskiego (Wolfa) to miałby on 48 (w zasadzie blisko 49), a sam Pasikowski 54 i pół. Nie wiem czy wtedy nie lepiej byłoby powołac młodszych aktorów. Długo myślałem jakich można byłoby powołac do filmu. Myslałem po filmie ,,Dług'' w reżyserii Krzysztofa Krauze, że rozwiną się Andrzej Chyra i Robert Gonera, ale nie wiem czy w tej chwili są oni bardziej rozpoznawalni i popularni, ale dobrymi aktorami są, z kolei Maciej Stuhr czy Marcin Dorociński są według mnie jeszcze za młodzi (w końcu teraz Franz miałby jakieś więcej lat niż w drugiej części) i jeszcze do średniego poziomu im brakuje (ten brak może Dorociński wypełni Kuklińskim, a ciągle jego wiek). Nie wiem w jakich czasach można osadzic ten film, bowiem jak tamte części były w 91-92 roku to teraz można byłoby nakręci je i 1997 jak i 98 i 99 i 2000 i 2001 i 2002 i tak dalej aż do 2012 roku. Sam Pasikowski jak go spytałem w siedzibie Gazety Wyborczej nie wyrażał chęci nakręcenia Psy 3, Demony wojny według Goi 2 i Reich 2. Odpowiedział wtedy tak cytuje: ,,Reicha nie nakręcę, bo to był film do dupy (byłem wtedy tą wypowiedzią bardzo zaskoczony), Demony wojny chciałem nakręcic pod nazwą Keller, ale odeszłem od tego pomysłu, a Psy 3, podsuwali mi taki pomysł, ale cały czas, go odrzucałem''. Według tych słów w jego wypowiedzi stwierdzam, że Reich 2 raczej z jego rąk nie wyjdzie napewno, Psy 3 może jakimś cudem, a Keller, może i by powstał, ale dla niego to chyba przeszłośc. Co więcej sam chciałbym także, aby ktoś nakręcił Psy 3 czy Reicha 2 - mógłby to byc Mirosław Baka, nie wiem tylko czy by chciał nakręcic i czy zgodziłby się na to Pasikowski (bo to jego pomysły i filmy i chyba są jakieś licencje na to, aby powstały następne części w czyjejś innej wersji i reżyserii). Nie wiem, czy Pasikowski zgodziłby sie na nakręcenie kolejnych części przez kogoś innego i nie wolałby trzymac je, aby samemu byc wciąż popularnym. Sam nawet myslałem o nakręceniu w podobny jak Ty mówisz sposób Krolla, aby pokazac dalej wydarzenia Marcina Krolla. Można byłoby nakręcic to jakoś dwa lata po wyjściu z wojska Kuby i zrobic z tego film sensacyjny i tu także rozbija się wszystko o kasę, wiek aktorów, dobrych aktorów i muzykę, a co naważniejsze chęc Pasikowskiego na dalsze kontynuacje lub pozwolenie na licencje. Na siłę można byłoby nakręcic Słodko-gorzki 2 jak są na studiach, bo Operacja Samum nie może miec według mnie realnej kontynuac, to dla mnie sprawa zamknięta. Patryk Vega zapowiadał się ,,Pitbullem'' na następcę Pasikowskiego, sam Pasikowski go chwalił, ale po nowym Klosie Patryka to raczej stawiałbym Vegę na równi z innymi słabo-średnim reżyserami. Wójcik z jego Ekstradycjami zawsze jakoś to tanio i trochę nudno kręci (słabo też dobiera niektórych aktorów) - chyba tylko Ostatnia misja mu wyszła i to dzięki Mirkowi Bace, Janusz Kijowski nie kręci nic od 2001 roku, Krzysztof Lang kręci jakieś ,,Randkę w ciemno'' w 2009 roku, a Łukasz Zadrzyński od ,,Billboardu'' w 1998 roku nie nakręcił drugiego filmu (sam Pasikowski uważa jego debiut za gówno), a Krzysztof Krauze teraz kręci jakieś Nikofory w 2004 roku, a nie sensacje jak Dług, może Niewolski, ale o nim też cicho od 5 lat.

Dziwne bo sam Pasikowski opluwa film REICH wielu widzow tak samo a ja bardzo lubie ten film i nigdy mi sie nie nudzi... Wiem ze to kontrowersyjny pomysl ale Pasikowski jak i Smarzowski robia filmy podobnie brutalne i wulgarne gdzie kobiety sa ukazane jako prostytutki lub zdradliwe su...i... MOZE SMARZOWSKI BY SWIETNIE ZROBIL W SWOIM STYLU 'PSY3'? CO SADZISZ O TAKIM POMYSLE???

Mnie także jak sam Pasikowski powiedział, że ,,Reich'' jest do dupy nie przekonał, dalej uważam, że film jest świetny. Byłem na nim w kinie, potem dwa razy obejrzałem jak leciał w telewizji na TVN-ie, a po wypowiedzi Pasikowskiego kupiłem go sobie na DVD. Obejrzałem może z 4-5 razy w sumie, a obrazy z tego filmu ciągle w mojej głowie. Film jest dynamiczny, kolorystyka w filmie jest fantastyczna, świetnie zagrali Mirosłw Baka, Krzysztof Pieczyński, Bogusław Linda. I to nic mi nie przeszkadza, że jak ktoś tu zauważył, że Linda biega z pistoletem jak z kałachem. Nie przeszkadzało mnie także wolniejsze tempo w filmie. Tak samo nie przeszkadzało mi nigdy jak ktoś zauważył, że Linda w ,,Krollu'' źle zakłada czapkę wojskową (że to niby fakt, że nigdy nie był w wojsku) lub jak w ,,Demonach wojny według Goi'' Keller strzela w ciemnych okularach przez lunetę (mnie to także nie przeszkadzało) - te sceny i tak były super, nie są one w żadnym wypadku jak w filmach amerykańskich takie jakieś sztuczne, a wręcz wydają się realistyczne ciekawe. Takich scen, które po seansach filmów Pasikowskiego chodzą po głowie jest dla mnie mnóstwo, tylko po ,,Glinie'' było już inaczej - tylko po pierwszej serii ,,Gliny'' może z jedna scena chodziła mi po głowie. Wiesz, ,,Glina'' był lepszy niż ,,Sfora'' i dużo lepszy niż ,,Ekstradycja'', ale to wciąż był serial dla telewizji publicznej, gdzie nie ma przeklęstw, takiego cynizmu jak w ,,Krollu'', nie było także jakieś krwi (może i była, ale jakoś mało jej) - nie tak jak na ,,Reichu'' widoczna, realizm. Wszystko filmowe, ale dobre. Smarzowskiego widziałem także jak Pasikowskiego wszystkie filmy. Debiut ,,Wesele'' - czyli taki tam dramat to dla mnie był. Jak Ci mówiłem jakoś kina polskiego po 2004 roku mało kiedy zdarzy się, że jakiś film polubię. Tutaj ,,Wesele'' miało niby dobrych aktorów, ale to było zbiorowisko w tamtym czasie aktorów średnich i słabych (którzy dopiero teraz są na fali) - przecież ani Cezary Pazura, ani Janusz Gajos, ani Maciej Kozłowski, ani Zbigniew Zapasiewicz, ani Bogusław Linda, ani Krzysztof Pieczyński, ani Mirosław Baka, ani Zbigniew Zamachowski, ani Artur Żmijewski, ani Olaf Lubaszenko, ani Marek Kondrat, ani Krzysztof Pieczyński, ani Jerzy Zelnik, ani Radosław Pazura, ani Tadeusz Huk, ani Jerzy Stuhr nie wystąpili w tym filmie. Oczywiście powiemy razem Smarzowski miał debiut i nie mógł zgromadzic tylu dobrych aktorów, ale chociaż jeden z nich pojawiłby się może, gdyby jego debiut był innym filmem niż takim tylko dramatem. Mamy niby w filmie takich aktorów jak Marian Dziędziel, Maciej Stuhr, Bartłomiej Topa czy Arkadiusz Jakubik, a jeszcze Paweł Wilczak, ale wszyscy nie są jak tamci z grupy, którą wymieniłem. Owszem mieli szansę się wyrobic i się niektórzy z nich wyrobili, ale sam film nie był jak ,,Kroll'' czy ,,Wodzirej'' czy ,,Sztos'' czy ,,Vabank'' dobrym debiutem. Ogląda się ten film, ogląda, po jakiś 38 minutach film męczy monotonią, na filmie widac oszmieszanie nas samych przez oglądanie wnikliwie akcji rozegranej na weselu, ale mało pleneru w filmie, ciemny ten film. Muzyka ani dobra ani słaba. To taki film jak na debiut nawet i byłoby bardzo dobre jakby to na początku lat 90-tych nakręcic nie na 100 minut tylko na 80 czy 75. To by było lepsze. Ten film najlepiej byłoby pociąc i wyrzucic z dwie sceny to może by był ciekawszy. Takie zabiegu nie robiłem (z filmami Pasikowskiego już takie rzeczy czyniłem i z filmem Katyń Andrzeja Wajdy także, ale nie będę mówił jak, bo to tajemnica). Nie będę też jechał bardziej na ,,Wesele'', bo nie o to chodzi. Potem był ,,Dom zły'', a to ogląda się powiem Ci, że jeszcze gorzej, tyle, że ,,Dom zły'' ciekawiej się rozpoczyna, no ta historia Jakubika i jego żony, potem ona umiera, on przyjeżdza do Dziędziela do chaty i na tym koniec, potem nie wiem, ale film jakoś stopuje, robi się nudny. U Pasikowskiego takie zastoje jak u Smarzowskiego są tylko jak zauważyłem w ,,Słodko-gorzkim'' jak była scena śpiewu Lipińskiego na gitarze (piosenka świetna, ale w filmie lepiej by było jakby ten śpiew nie był tylko z Lipińskim z 2 czy 3 minuty, ale wtedy pokazac coś innego, jak na początku zrobił to z kolei fantastycznie Pasikowski w scenie z pojawiającą się szkołą) - wiesz nie każdy musi lubic Lipińskiego (ja lubię, dziewczyny na to polecą, bo pokazują chłopa z gitarą, ale tak to kogoś może nudzic - lepiej wyszło Olbrychskim który zagrał tam na gitarze i śpiewał z 1 minutę i koniec), może taki zastuj był w ,,Krollu'' jak tam szukają w tym hotelu Grand hotelu, Bukowska trochę szuka i gada tam nad śpiącym, a on okazuje się pijakiem, a nie Krollem, to także jakoś nieudane, ale w ,,Psach'' to jest zauważalne pod koniec filmu jak dialog za dialogiem się robi na przemian ze śledzeniem Franza i to jest przez jakieś 2 minuty także nudne, ,,Operacja Samum'' miała takich scen może ze dwie, i to piwo jak Mówiłeś razi bardzo w ,,Operacji'' bardziej niż ,,Demonach''. Ogólnie całe 7 filmów Pasikowskiego od ,,Krolla'' do ,,Reicha'' to arcydzieło.

,,Dom zł'' staje potem się coraz bardziej nudny, chodzi mi o te przyjazdy radjowozów milicyjnych - gdzie tam mądrzy się Topa i Żukowski (czyli filmowa szuflada dla wszystkich, czyli Walduś). ,,Dom zły'' zaczyna orzywiac się na moment jak popijają i mam przed oczami znowu ,,Wesele'' (myślę sobie wtedy na jedną pałę kręci ten Smarzowski, nie zaskakuje za każdym razem jak Pasikowski). Ale dobra, w końcu, sama końcówka powiem, że nawet niezła, ale znowu kończy się dramatem i w filmie pojawia się ważny rekwizyt filmowy, czyli siekiera (u Samrzowskiego pojawia się ona po raz drugi w ,,Róży'' i tu miałem ten sam moment myślałem sobie wtedy, że to z kolei ,,Dom zły''). No w końcu była ,,Róża'' na ten film poszedłem do kina, bo tamte obejrzałem w telewizji, ,,Różę'' wybrałem w kinie, bo oczywiście Dorociński, które polubiłem za ,,Pitbulla'' i ,,Ogród Luizy''. Mimo wszystko ,,Róza'' była także jakoś psuta. Była filmem może ciuteńkę lepszym niż ,,Dom zły'', ale poziom filmu tak też słabo. Kulesza robiła może co mogła (nagrody filmowej nie widzę, żeby jej dawac, ale cóż często teraz po 1999 roku - od Pana Tadeusza dają nagrody nie za grę chyba, ale za popularnośc czy całokształt albo odkrycie, chociaż wiesz, nie będę z siebie tam robił wielkiego krytyka, nie wiem jak mówiłem jak tam oceniac do końca aktorstwo filmowe, chociaż wydaje mi się, że zauważam kiedy aktor jest słaby, średni czy wielki. A to chyba wystarcza dla fana, bo krytkiem nie chcę byc, bo trzeba byc lepszym z polskiego i młodszym, a tak nie jest. ,,Róża'' to kolorowy film podobnie jak ,,Reich'' czy ,,Pokłosie'' albo ,,Zabic Sekala'', historycznie może dobrze pokazane grabienie przez Niemców zegarka na ręku zabitego powstańca warszawskiego i najazd rosyjskich bestii, ale to ja wiem dokładnie z historii i to pokazywanie dla laików, co potrzebują się szczególnie o tym dowiedziec. Mnie by zainteresowały bardziej jakieś szczegóły, takie szczegóły były za komuny kręcone w filmach historycznych teraz tego nie ma. ,,Róża'' jakoś nie została mi w pamięci, wrażenia zbytnio raczej nie robiła, nie męczyła, ale przeleciało to wszystko szybko i doleciało się do ,,Drogówki'' na której także byłem w kinie. A tu całe towarzystwo aktorów słabego i średniego poziomu: M. Stuhr, Dziędziel, P. Bluszcz, Topa, Dorociński, Kulesza, Gołębiewski, Ł. Simlat, A. Jakubik, E. Lokus, Grabowski, Kierszniowski, Żukowski, Braciak. I tu mi się wszystko zaczyna podobac, widac Smarzowski doszedł do filmu takiego jakim był ,,Operacja Samum'', a więc wszystko przed nim. Jest śmiesznie, jest super Topa, jest dramatycznie, jest pościg. Ciekawie się zrobiło, mało co się można przyczepic, nie razi nawet, aż tyle znanych twarzy. Nie razi, że film znowu tak jak ,,Wesele'' i ,,Dom zły'' kończy się źle. Smarzowski ma tendecję do tego, że każdy film kończy się źle. Pasikowski robi to na przemian. A to już chyba jak kto woli, a może dobrze jest nakręcic kończąc film źle i nie zrazic wszystkich widzów (szczególnie wrażliwych i kobiet) i sukces to zrobic film z dobrym zakończeniem i nie zrazic wszystkich widzów zbytnią bibuła i lukrecją (tzn. sztucznością), co może w przyszłości powodowac, że za drugim razem oglądania film będzie nudził. ,,Drogówka'' jest niezła, nie jest tak dobra jednak i daleko jej do ,,Demonów wojny'', ,,Reicha'', ,,Psów'', Psów 2. Ostatnia krew'', ,,Kroll''. Dalczego jak ,,Operacja Samum'', bo wtedy namieszali Pasikowskiemu w scenariuszu jak to powiedział nasz fan Pasikowskiego wyżej. ,,Drogówka'' jest może jedynie trochę słaba pod tym wzgledem, że znowu wieszanie jak w ,,Dom zły'' (ale to nie przypomina jak w tamtym filmie - tu jest zaskoczenie). ,,Drogówka'' jest trochę odrobina za jedną scenę zbyt szokująca albo forma jest taka, że już wszystko ma byc szokujące, co staje się w końcu pod koniec filmu przewidywalne, ale tak do 60 minuty to ok, a to dużo. Chodzi mi o sceny rozbierania się Kuny, sceny seksu Jakubika, sceny z przestępcami jak Bluszcz, potem samo zabicie Topy, krzyczący Stuhr o jakiś zakupach na koniec, łapanie na początku na leszcza Gołębiewskiego, Simlata, śpiewanie w autokarze, darcie się na komisariacie, poijanie w autokarze. Po tym wszystkim jest tego trochę za dużo nie jak u Pasikowskiego w ,,Psach'' trochę picia, śpiew i dobry cyniczny dialog, gra aktorska i starczyło. Wiadomo trzeba zmieniac, trzeba oryginalności, trzeba inaczej załapac, zaskoczyc, ale nie na jedną pałę, bo zaczyna razic. Film może trochę stopowac, ale nie nudzic, może byc i zwykły dialog, a po coś.

Jak mam byc z TOBA szczery to osobiscie uwazam SLODKO-GORZKI za jeden ze slabszych filmow Pasikowskiego. Do innych filmow nie mam zastrzezen i po swietnym naprawde POKLOSIU z zapartym tchem czekam na JACK STRONG.

Tak, to prawda, że z tych 7 siedmiu filmów Pasikowskiego to ,,Słodko-gorzki'' i ,,Operację Samum'' ustawiałbym na samym końcu. ,,Słodko-gorzki'' sam Pasikowski mówił kidyś w wyiadzie dla Gazety Wyborczej w gazecie, nie osobiście, że nie chciał wogóle kręcic, ale zrobił to, ponieważ nie dano mu odrazu pieniędzy na ,,Demony wojny według Goi''. Film był nakręcony poprawnie, ale są tam sceny takie jakieś trochę przegadane, które nie mają akcji, humoru czy nic w nich dramatyczne, no i za dużo tego śpiewu jak mówiłem, nie każdemu mogło się to spodobac dlatego. Z tego powinnien byc jakiś 75 minutowy film, to może by było ok.

Tak więc Smarzowski miałby teraz zrobic ,,Psy 3'' (może, że Chodziło Ci, że ogólnie w przyszłości). Bałbym się, żeby to on zrobił, bałbym się Patryka Vegi po ,,Hansie Klosie'', jakby po ,,Pitbullu'' Patryk Vega miałby to zrobic to chyba chętnie bym śledził to. Są chyba osoby, które mogłyby to zrobic - może Łukasz Zadrzyński, który nakręcił ,,Billboard'' w 1998 roku, ale on nie kręci nic od 14 lat, a sam Pasikowski nie za bardzo go lubi. Pasikowski z tego co mówił w wywiadzie dla Gazety Wyborczej to i Smarzowskiego chyba nie lubi. Więc nie wiem czy by się zgodził (no Wiesz licencja, pozwolenie na kręcenie). Dalej może Maciej Dutkiewicz by to zrobił dobrze (bo jego ,,Nocne graffitti'' nie były najgorsze), ale od ,,W pustyni i w puszczy'' cicho o nim. Potem Marcin Ziembiński nakręcił dobry film ,,Gniew'' w 1997 roku z Arturem Żmijewskim, może on by pociągnął ,,Psy 3'', ale także nie pokazywał się od 15 lat. Wójcik chyba po tych ,,Ekstradycjach'' to by spaprał. Krzysztof Lang po tej ,,Randce w ciemno'' także może, że wróciłby do formy jak w debiucie filmowym ,,Prowokator'' (świetny film z Krzysztofem Pieczyńskim i Henrykiem Bistą). Chyba wiem, ale ta osoba już nie żyje on nakręciłby to super - Jacek Skalski - ,,Miasto prywatne''. Może Łukasz Wylężałek za film ,,Balanga'' był doceniony, ale tak samo nie kręci od 10 lat. Janusz Kijowski tak samo - ostatni film ,,Kameleon'' w 2001 roku zaraz po ,,Reichu'' Władysława Pasikowskiego. Nie wiem kto by chciał jeszcze wogóle to kręcic, kto by zarezykował, bo także ryzyko (może wszyscy fani powiedzieliby po co kręci już 3 częśc i psuc to), kiedyś wypisywałem tak samo jak tutaj na onecie i ktoś powiedział mi, że takich cukiereczków jak ,,Deomy wojny według Goi'', ,,Reich'' i ,,Psy'' lepiej już nie dotykac, niech zostanie nam to, co piękne. Może i prawda, ale ja bym próbował, ale nie psujmy tego jak ,,Sztos 2''. Nie wiem jak Tobie się podobała druga częśc, ale mnie się mniej podobała niż pierwsza. ,,Psy 2. Ostatnia krew'' to był fenomen, że dwójka była prawie dobra jak pierwsza (Pasikowski umiał wtedy trzymac poziom i nie popsuł się na trzecim filmie jako reżyser). Jakby Smarzowski miałby próbowac i Pasikowski śię zgadza, to niech próbuje, zawsze dla mnie lepsza próba, jakby zgodził się na Łukasza Zadrzyńskiego to niech kręci Zadrzyński, jakby chciał Łukasza Wylężałka czy też Macieja Dutkiewicza czy też nawet Jarosława Żamojdę to niech robią, ale oby dobrze, nieco lepiej jak ,,Drogówka'' i tak jak te wszystkie filmy w latach 90-tych do ,,Reicha''.

A przy okazji nie wie ktoś które sceny z filmu ,,Demony wojny według Goi'' były kręcone w Olsztynie koło Częstochowy?

Podoba mi się jak punisher822_filmweb wymyśliłeś nowy scenariusz do filmu Psy. Już to mówiłem, ale to jest rzeczywiście dobre, Franz Mauer wraca z Nowej Zelandii, jest rok 1995, dwa lata po ostatnich ,,Psy 2. Ostatnia krew''. W Polsce rozpoczyna się kapitalizm.

W rolach głównych widziałbym tak (oczywiście niech Pasikowski obsadza sobie jak chce, to tylko marzenia):

Franz Mauer - Mirosław Baka
Waldek Morawiec - Cezary Pazura
Wolf - Borys Szyc
dziewczyna Franza Mauera - Magdalena Różczka
kapitan Stopczyk - Wiktor Zborowski
kapitan Molenda - Marian Opania
nowi gangsterzy - Janusz Chabior, Przemysław Bluszcz, Rafał Mackowiak, Łukasz Simlat, Bartosz Żukowski, Andrzej Seweryn
żona Waldka - Joanna Trzepiecińska
policjanci - Tomasz Dedek, Maciej Stuhr, Tomasz Sapryk
epizody - Jerzy Stuhr, Grażyna Szapołowska, Władysław Pasikowski, Piotr Polk

A to obsada do filmu ,,Demony wojny według Goi 2''

major Keller - Cezary Pazura
Cichy - Borys Szyc
Czacki - Paweł Małaszyński
Młody - Maciej Zakościelny
Twardy - Przemysław Bluszcz
Warga - Łukasz Simlat
Mocny - Michał Żebrowski
Rozum - Marcin Dorociński
Gawęda - Bartosz Żukowski
Bośniacy - Artur Dziurman, Krzysztof Pieczyński
dziewczyna Kellera (wieśniaczka) - Agnieszka Warchulska

Akcja mogłaby dziac się znów w Bośnii, major Keller powróciłby narazie do Bośni, pilnowac i trzymac do boju żołnierzy, trzymac dyscyplinę i musztrę, byłby rok 1998 - sierpień, żołnierze opuszczaliby już Bośnię, ewakuowaliby się z Bośnii. Keller zapuściłby się w lasy i walka znowu. Na karku siedziałby mu nowy dowódca Rozum (Marcin Dorociński), aby nie zaczynał walki bez zgody dowódców, ale Keller robiłby swoje...

A to obsada Kroll 2:

Marcin Kroll - Borys Szyc
Kuba - Piotr Adamczyk
Wiaderny - Paweł Małaszyński
dziewczyna Krolla - Anna Mucha
kapitan Arek - Marcin Dorociński
siostra Krolla - Weronika Rosati
kapitan w wojsku - Mirosław Baka
epizody - Krzysztof Pieczyński, Artur Żmijewski, Piotr Polk, Maciej Stuhr
policjanci - Andrzej Grabowski, Jacek Braciak
żandarmeria wojskowa - Bartosz Żukowski, Janusz Chabior, Przemysław Bluszcz

Rok 1994, kilka lat po wydarzeniach z pierwszej części, młody Kroll, to dorosły już człowiek po trzydziestce. Dalej popada w konflikty z prawem, świat polityki jest mu obcy, wojsko jest w nim dalej, mimo, że żyje w demokracji. Kuba jest biznesmenem, gra na giełdzie i ma problemy z kolegami, śmieją się, że mu na siłę kazali w wojsku siedziec tyle czasu, chce zemsty na Krollu i na jego dziewczynie. Kroll rusza na ratunek dziewczynie, wkraczają policjanci i żandarmeria dołańcza, aby pomóc koledze.

Mogliby na siłę, ale z dobrym scenariuszem udałoby się ,,Słodko-gorzki 2'' (mógłby nazywac się ,,Kwaśno-słone życie''.

Obsada:

- Poniatowski - Antoni Pawlicki
- brat Bąbla - Borys Szyc
- nauczyciel i dyrektor - Piotr Polk
- nauczycielka matematyki - Bożena Dykiel
- Marlon - Jakub Wesołowski
- dziewczyny - Anna Mucha, Olga Frycz, Weronika Rosati, Iwona Pietrucha
- policjanci - Tomasz Dedek, Radosław Pazura
- dealer narkotyków - Robert Gonera
- dj techno party - Łukasz Simlat
- matka i ojciec - Mirosław Baka i Agata Kulesza (Iza Kuna)
- brat - Paweł Deląg
- w roli głównej - Maciej Zakościelny (Mateusz Damięcki)

Rok 1999, dwa lata po maturze, kumple wyjeżdzają do Rumunii, na wakacjach poznają szajkę, z którą rozpoczynają studia, techno, dragi, wódka, to nie tylko studia i dokonywanie kolejnych wyborów, w świat wchodzi powiązanie z policjantami, którzy chcą zniszczyc szajkę dyskoteki na dzielnicy Ursynowa. Marlon i brat Bąbla zawierają zanjmości z dealerem, potem Poniatowski bije się z myślami i mówi wszystko na policji, wszyscy mogą garowac, ale zagadka jest coraz trudniejsza.

Cezary Pazura: mjr Edward Keller
Paweł Małaszyński: por. Czacki
Andrzej Chyra: kpr. "Houdini" Moraczewski
Marcin Dorociński: Rozum
Borys Szyc: plutonowy Cichy
Maciej Zakościelny: Młody
Przemysław Bluszcz: ''Twardy''
Łukasz Simlat: Warga
Michał Żebrowski: Mocny
Agnieszka Warchulska: dziewczyna Kellera (wieśniaczka)
Bartosz Żukowski: Gawęda
Bośniacy: Krzysztof Pieczyński, Artur Dziurman
Bartosz Obuchowicz: rozprowadzający
Cezary Kosiński: żołnierz
Tomasz Karolak: żołnierz
Agnieszka Dygat: Bośniaczka
Weronika Rosati: Bośniaczka

Trochę poprawiłem (to tylko moje wyobrażenie - Pasikowski obsadza, powtarzam się, ale to moje obsadzenie)

A to obsada do filmu Reich 2:

Mirosław Baka jako Andre
Bogusław Linda jako Alex (w scenach retrospekcji)
Roma Gąsiorowska jako Iwona
Agnieszka Włodarczyk jako Ola, dziewczyna "Wieśka"
Michał Milowicz jako "Dystans'', mafioso
Adam Woronowicz jako członek mafii
Michał Koterski jako chłopak na dyskotece
Cezary Żak jako "Dj'' na dyskotece
Robert Gonera jako policjant
Jerzy Stuhr
Zdzisław Wardejn
Kamila Baar jako kelnerka
Jerzy Zelnik jako szef dyskoteki
Eryk Lubos jako płatny zabójca
Henryk Gołębiewski jako ochroniarz dyskoteki

Cała obsada to moje wyobrażenie (Pasikowski dokonuje wyboru)

Obsada filmu Psy3:

Franz Mauer - Borys Szyc
Dziewczyna Mauera - Magdalena Różczka
Waldek Morawiec (Nowy) - Antoni Pawlicki
Wolf - Paweł Małaszyński
Gangsterzy - Paweł Deląg, Rafał Mackowiak, Maciej Stuhr
Kelner w barze - Piotr Machalica
Facet w stoczni - Paweł Królikowski
Policjanci - Dariusz Kordek, Dariusz Toczek, Piotr Polk
Szef policji - Mirosław Baka