Ponury francuski thriller o menadżerze niewielkiego kina Cinéma Empire gdzieś w prowincjonalnej francuskiej mieścinie, który nocami zamienia się w seryjnego nożownika atakującego kobiety. Sylvain, bo o nim tutaj mowa, wybudował w piwnicy kina, w którym pracuje świątynię ku czci swej dominującej i tragicznie zmarłej matki, za której śmierć się obwinia. Kinomani przychodzący na seanse filmowe uważają Sylvaina za nieszkodliwego ekscentryka, natomiast nocami mężczyzna poluje na prostytutki, taksówkarki i inne przypadkowe ofiary. Czy młodej, nieświadomej zagrożenia aktorce uda się wyzwolić w Sylvainie głębsze uczucia?
Obecny rating 1.0 dla tego filmu to jakieś kuriozum, gdyż "Last Screening" to całkiem przyzwoity, choć dość dołujący francuski thriller. Oczywiście są tutaj pewne dziury logiczne: policja zdaje się w ogóle nie tropić mordercy kobiet, drugoplanowe postaci pojawiają się i znikają bez wytłumaczenia, lecz sceny morderstw są brutalne i ponure. Sporo odniesień do "French Cancan" (1954) Jeana Renoira (i nie tylko - "Psychoza" i "Podglądacz" też się kłaniają). Sylvain może nie jest tak nieobliczalny jak Erwin Leder w "Angst" (1983), ale nie potrafi żyć w rzeczywistym świecie uciekając do świata filmowej iluzji.