Film calkiem calkiem duzo strzelania i tyle...:).Banderas zagral bardzo dobrze to fakt.Najlepsze w tym filmie jest scena gdy po strzelanine w barze koles przerzucal ciala jak worki kartofli to bylo swietne:)
mnie sie i tak najbardziej podobaly wlasnie te sceny strzelania, z tymi roznymi ciekawymi sposobami jak zalatwial/zalatwiali wrogow =]
Najlepsze sceny to oczywiście te, w których występuje Buscemi i ta z Quentinem. No i moment, w którym Bucho pokazuje jak traktować nieznajomych.
Najlepsza scena to ta,gdy Quentin opowiada kawał. Zawsze na niej wymiękam. Film u mnie oczywiście 10/10.
Dowcip Tarantina to jeden z największych plusów filmu. Niestety sequel to nieporozumienie.
mnie sie podobala ta koncowa strzelanina, kiedy przyjechali jego kumple z tymi pokrowcami na gitary:D niezly sprzecik, nie ma co:P no i swietna scena milosna...mm;)
Hm... Nie wiem, czy to dobre miejsce na takie pytanie, ale jak oni to zrobili, że Banderasowi wysuwały się te pistolety z rękawów?:/