nuda, bo zamiast kryminału otrzymujemy jakieś usypiające filmidło; smutek, bo patrzeć na Neesona w roli detektywa- twardziela to zupełnie przykre; scenarzyści też pewnie to wiedzieli, bo nawet już nie musi udawać przeskakiwania płotów czy wspinaczki po ścianie, najwyżej nogą otwiera drzwi i w powolnym tempie rozbija głowy gangsterów - żenada; tylko scenografia jest ok - reasumując : czekałem na podobny film mając już dość potworów,superbohaterów i innych infantylnych filmików dla tiktokerów, a otrzymałem nudnego gniota... szkoda.