No na pewno widać w tym filmie "inspiracje" (hehe) tytułem "28 dni później", tak jak i wieloma innymi filmami o zombiakach;). Jednak tak ogólnie,to chyba jeden ze słabszych filmów w tym temacie w ostatnich latach (nie mówię tu o totalnych gniotach,jakie np. ostatnio kręci "nieodżałowany" G.A.Romero;)) Już po "Rec2",czy "La Horde" czuć było "zmęczenie materiału" i takie też mam wrażenie po obejrzeniu tego tytułu .
Jedyna teraz nadzieja,że "28 miesięcy później" da radę na miarę swoich poprzedników,ale D.Boyle musi stanąć na wysokości zadania i pokazać coś lepszego niż komiczne momentami "zombiaki-parkour",jakie mogliśmy podziwiać w tym "delikatnym gniociku" Marka McQueen hehe;)

Jak ktoś kocha filmy o zombiakach (tak jak ja np.), to obejrzeć "DP" może,ale przymusu jakowegoś w tym przypadku brak...;)

ogólnie to film na tle np. 28 tygodni później to nie powala ale ogólnie wg. mnie na tle innych filmów o zombiakach nawet fajny. Ostatnio przez przypadek oglądałem film PANDORUM - filmik mnie na tyle wciągnoł, że oglądałem go 3 razy... jak możesz to napisz jakie filmy polecasz w tej tematyce...

W tym temacie ostatnio godny uwagi był "Crazies" i jeszcze jeden, też o wirusie, nie pamiętam tytułu- ojciec jeździł samochodem z dziewczynką w masce, jeszcze kilku innych ocalałych znaleźli... całkiem dobry filmik.

ten drugi to "Carriers". Całkiem miła obsada i ogólna wizja, ale stanowczo za krótki.

z tym filmem jest cos nie tak
typ siedzi 10 miesiecy w wiezieniu mowi ze "angie" go nie odwiedzala
typ wychodzi za kaucja a ta w polowie iflmu mu mowi ze jest w ciazy ? WTF
c

nom mnie to też zdziwiło, jakaś metoda invitro czy jak :P