czemu głupi? jakieś argumenty? uważam że jest bardzo dobry. oryginalny, wciągająca fabuła, cały czas trzyma w napięciu, nieźle zagrany i dobre przesłanie z tym, że diabeł nie chciał duszy tego faceta, gdy ten się chciał poświęcić. dla mnie git i bardzo pozytywne zaskoczenie bo spodziwałem się gniota po komentarzach

Jest bardzo płytki i ma bardzo głupią fabułę. Niczego ciekawego z tego filmu wynieść nie można. A co do przesłania o diable ze dobro wygrywa i podobne, to lepiej jest pokazane w większości bajek. Poza tym te głupawe sceny- ciemność, nic nie widać i coś się wydarza zupełnie nielogicznego, ale oczywiście to diabeł i wszystko nim idzie wytłumaczyć ;) Film podobny do ostatnich części piły albo oszukać przeznaczenie. Większe absurdy niż w tym filmie trudno znaleźć. Dla widza, który lubi jakiś wysiłek intelektualny, logiczność w filmie ten film odpada. Straszny tez nie jest, po prostu głupi.

trudno w horrorach szukać rozrywki intelektualnej i super spójności. Motyw z wygaszaniem światła bardzo mi się podobał, zwykłe światło, jesteśmy do niego tak bardzo przyzwyczajeni, a jeśli je nagle wyłączyć? można robić z ludźmi cuda wianki, wywołać panikę, i nikt nie będzie wiedział kto za tym stoi. świetny pomysł właśnie. fabuła jest prościutka, ale nie zbyt prosta, na horror wystarczająca. film nie ma nic wspoólnego z oszukać przeznaczenie czy z piłami, zero związku.

No ta - jak gasło światło diabeł się pojawiał, bo jak było jasno to nie mógł, no ale kamera oczywiście dala rade to uchwycić. Następnie z niewiadomych przyczyn najpierw ranił, potem zabijał pojedynczo, ale złośliwy ten diabełek...Ale przecież diabeł to ta kobieta, wiec jak to się ma do jej ciała które leżało, kto i jak zabijał? Jeżeli to był demon który przyjął ludzka postać to co się stało z właścicielem ciała?
I te zachowanie ludzi...ktoś dotknął/zaatakował i nie mogli dojść z której strony, w jaki sposób i co to było? To co zmysły stracili gdy było ciemno? Jak wyłączysz światło wciąż widzisz kontury, czujesz ruch, źrenice się rozszerzają. Czy człowiek który próbował ich ratować (spadł na windę) komuś zawinił? Kto widział, ze tam wejdzie i odkręcił hak? I oczywiście akurat źli ludzie, mający coś na sumieniu znaleźli się w jednakowym miejscu o jednakowym czasie uzupełniając plan diabła. Są świetne horrory, które maja sens, lub sens jest niejasny a są naprawdę super i straszne, ten do nich nie należy.

zabawa ze światlem miala sens oczywisty, w ten sposob demon mogl dac o sobie znać, wprowadzając jednocześnie zamęt i panikę, dzięki temu każdy zachodził w glowę, kto zabija, każdy podejrzewal każdego, a chyba o to mu chodzilo - o zabawę. jaki sens z miejsca się ujawniać?
oczywiscie ze demonem byla ta baba, i to ona zabijała (raczej musiala miec też siłę demona by skręcić kark roslemu facetowi), udala wlasną śmierć by ściągnąć z siebie podejrzenia, kolejny element zabawy
zachowania ludzi są dla mnie naturlane i oczywiste - po twojej wypowiedzi zgaduję, że chyba nigdy nie byleś w prawdziwie stresującej sytuacji, ja bylem. nawet mnie nie rozśmieszaj z tymi konturami, z rozszerzaniem żrenic. jakie kontury, jakie źrenice? w windzie? w której nie ma żadnych innych źródel swiatla? kontury w ciemności można widzieć jedynie w nocy np w domu, gdzie dochodzi jakieś inne zrodlo swiatla, chocby ulicznych latarni. w windzie nie zobaczysz żadnych konturów, zero, rozszerzenie źrenic nic nie da, bo nie ma żadnego światla. zresztą źrenice rozszerzają się kilknaście sekund, to trwa jakiś czas, a te ataki to bylo kilka sekund, po czym swiatlo wracalo
koleś ktory spadl, nie wiemy czy komuś zawinil czy nie, tak samo jak nie wiemy co zawinil facet ktory rzucil się z okna, najwyraźniej czyms zawinili, film nie daje na to odpowiedzi i dobrze bo byloby zbyt wiele tych wszystkich wątkow. byc moze tez niczym nie zawinili, a demon dawal o sobie znać, tak jak powiedzial ten straznik - gdy on sie pojawia, wszyscy czują się zle i wszystko idzie źle, byc moze haka nie musial nawet nikt odkręcać, demon siał zamęt
to że oni wszysyc się spotkali w jednym miejscu i o jednakowej porze to wlasnie chyba jest sens tego filmu, no nie? na tym polegał plan tego demona, po prostu to wykorzystal, zgodnie ze slowami straznika - nic nie dzieje się przypadkiem, niczyja obecnosc nie jest przypadkowa
przyznam co tylko rację z cialem tej kobiety, nie ma sensu to ze znika, bo rzeczywiscie, skoro demon przybral ludzkie cialo to nie mogl sobie tak po prostu zniknąć
dla mnie ten horrorek na pewno wybitny nie jest, ale podobal mi się, ciekawy, oryginalny pomysl z windą i motywem winy/chęci odkupienia jej. ani chwili się nie nudzilem co jest dla mnie zawsze największą zaletą

Jeżeli stałbym w tej windzie kolo diabła (tej babki) to nawet jakby tam były egipskie ciemności, słyszałbym jak podchodzi do lustra by je zbić, po czym atakuje osobę obok. Czułbym ruch jak podchodzi/kuca, odgłosy w cichej windzie, miałbym wyostrzone zmysły podczas zagrożenia + z powodu ciemności. Jak niby zrobiła dziewczynie znak diabla na plecach skoro owa dziewczyna stała przodem do innych? Babka fruwa po tej windzie, atakuje, rusza się, skacze, a ludzie stojący obok tego nie czują, nie słyszą - obwiniają tych co stali i się nie ruszali...

Zgadzam się z taffer999 - Film trzymał w napięciu, jeśli chodzi o motyw diabła, to chyba zrozumiałe że światło gasło by wywołać wątpliwości i panikę, poza tym przecież diabeł jest istotą nadnaturalną - to zły duch zatem chyba ma przewagę w działaniu nad człowiekiem. Jeśli chodzi o ciało tej kobity starej na końcu - on przybrał formę cielesną dlatego też zniknął całkowicie, nawet na końcu wychodzi że to tej starej babki nie było na liście, zatem ta osoba (jako człowiek) nie istniała. Osobiście oceniłem film wysoko (8) choć rzadko mi się to zdarza - naprawdę, wieczorem samemu oglądając jest klimat, a obecnie rzadko który film potrafi wciągnąć tak solidnie.

Powiem tak. Film mnie wciągnął tylko dlatego, że byłem strasznie ciekaw, kto jest diabłem. Obstawiałem starszą panią, bo doszedłem do wniosku, że to właśnie będzie najbardziej zaskakujące na koniec, no i nie myliłem się. Pomysł bardzo ciekawy, ale jakiś taki nie dokończony. Nie wiem jak to wyrazić. Czegoś mi w tym filmie brakuje. Dałem 7 bo jest dobry, ale raczej na jedno obejrzenie.