Scenariusz do filmu podobno był wielokrotnie zmieniany i powstawał w bólach i film różni się nieco od książki. Fabuła nie jest jakaś wyjątkowa mz no bo cóż nowego można tu wymyślić? Ponieważ film jest o weteranie i to żołnierzu GROM , którego gra Eryk Lubos to może być w pewnych aspektach nieco pionierski. Ciekawi mnie jak wypadła w nim Aleksandra Popławska która kolejny raz do roli założyła spodnie i to żołnierskie a nawet chełm.. ;-) Jak widać w zauważalny sposób intrygują Ją role silnych , w pewien sposób męskich kobiet. Grana przez Nią postać jest całkowicie fikcyjna i nie ma odpowiednika w rzeczywistości.. Niestety może to zabrzmi nieco szowinistycznie ale kobiety nie sprawdzają się na wszystkich stanowiskach, zwłaszcza bojowych w Wojsku Polskim a w jednostkach specjalnych w szczególności...No ale to jest przecież film fabularny i nie musi odpowiadać rzeczywistości! Właściwej oceny można będzie dokonać po projekcji filmu dopiero w przyszłym roku ale znając profesjonalne podejście Popławskiej i wiedząc że przygotowali Ja do tej roli byli żołnierze Gromu żywię nadzieję, że będzie nieźle...
Fragment o kobietach nie brzmi szowinistycznie. Powiem tak, są kobiety, które całkiem nieźle, a nawet dobrze sobie radzą w wojsku sprawdzając się na różnych stanowiskach. Jest ich jednak tak mało, że nie ma sensu ciągnąć tematu. Zdexydowana większość nie powinna służyć w wojsku.
Jak wyobrażasz Sobie kobietę z pełnym wyposażeniem (bojowym) które waży nie tylko w Gromie ponad 42 kilogramy? To science fiction... Poza tym jak ma ewakuować 60 kilowa dziewczyna z płonącego czołgu 100 kilowego kolegę?W logistyce w administracji wojskowej to i owszem. Widać jak jest w patrolach policji. Trudno wymagać od kobiety, że zapakuje do wozu 100 kilowego byczka.. To nie ta bajka
Tytuł DIABEŁ jest jednym z najczęściej nadawanych filmom.. Ale widząc trajlery podejrzewam, że lepiej żeby tego filmu w ogóle nie było niż żeby to była jakaś farsa a jest duże prawdopodobieństwo niestety..
Akurat w GROMie był okres kiedy kobiety były na stanowiskach bojowych, ale jednak postanowiono sie z tego wycofać. I o ile kobiety sobie radziły nieźle, to niestety faceci z tym sobie nie radzili. Eksperyment się nie udał.
Cytat: obecnie w zespołach bojowych nie ma etatów dla kobiet. Wprawdzie kobiety służą w GROM-ie, biorą udział w operacjach bojowych jednostki, jednak nie jako „szturmowcy”.
https://www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/39323?t=GROM-szuka-odwaznych
Kobiety jeśli są nawet w sekcjach bojowych to raczej nie na stanowiskach dowódczych. Cała ta farsa nie ma sensu. Nie chcę żeby to wybrzmiało jakoś szowinistycznie czy wręcz mizoginistycznie ale jedynie w Wojsku Polskim kobiety maja znacznie obniżone wymagania na egzaminie z WF. Jakie wojsko takie wymagania...Echch szkoda pisać..
Nie ma i nie było kobiet które przeszły selekcję i działały jako operatorzy w GROM. Nie ma i nie było ich także w JWK czy Formozie.