Bylem wczoraj, nie jest to jakąś wybitna pozycja, ale przyzwoity akcyjniak z klimatem. Nie oczekuję od filmów akcji jakiegoś górnolotnego przekazu. Fajne sceny walki, dialogi okej, fabula i intryga dość spójna, choć można byłoby ja ubrać w szczegóły. Może dolomity jako punkt przerzutowy dla uprowadzonych dziewczyn jest triche cripy bo wystarczyłaby fabryka/magazyn ale można to przełknąć. Eryk świetny w swojej roli, relacja z psem zbudowała film.