PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5039}

Diagnoza zbrodni

Final Analysis
1992
6,5 3,2 tys. ocen
6,5 10 1 3198
Diagnoza zbrodni
powrót do forum filmu Diagnoza zbrodni

polecam , końcówka jak kalejdoskop się zmienia na końcu , niezła intryga !

ocenił(a) film na 5
nathalie34

Jak dla mnie bardzo przeciętny i przewidywalny...może dlatego że widziałam wiele dużo lepszych thrillerów z zawiłą intrygą.

ocenił(a) film na 8
Justyna0810

Ja również widziałam wiele lepszych thrillerów , ale ten też był dla mnie na 5!

ocenił(a) film na 5
nathalie34

Był na 5 a dajesz 8?..

ocenił(a) film na 8
Justyna0810

Na piątkę , nie na szóstkę jak w szkole ! Więc daje 8 w terminolgii szkolnej , tak się mówi , był na pięć !

ocenił(a) film na 5
nathalie34

Aha...No to musiałaś słabe te filmy widzieć jak temu dajesz 8. Moje zarzuty: 1) Do bólu przewidywalny. 2) Kiepskie aktorstwo. 3) Kiepskie dialogi, 4) ogólnie słaby scenariusz.

ocenił(a) film na 8
Justyna0810

Ale się przyczepiłaś, o gustach się nie dyskotuje , nie wiesz ? Swoj temat dodaj , a nie głowę zawracasz mi swoimi wypocinami !

ocenił(a) film na 5
nathalie34

Ok, widać nie ma co liczyć na merytoryczną dyskusję, bo forum filmowe jest po to, ażeby właśnie o tych gustach troszkę podyskutować. Dziękuję. Do widzenia.

ocenił(a) film na 8
Justyna0810

Na szczęście nigdy się nie zobaczymy , nie dowidzenia .

ocenił(a) film na 9
nathalie34

A mnie się podobał, fakt nie jest odkrywczy, trochę schematyczny, ale i tak miał fajny jak dla mnie klimat, a aktorstwo było wg mnie przyzwoite, calkiem na poziomie.

ocenił(a) film na 8
panna_x_filmweb

Panno x , dziękuję za wreszcie miłą opinię , pozdrawiam i zgadzam się z Tobą jak najbardziej :-)

ocenił(a) film na 9
nathalie34

No, mnie film się podobał, może nie był odkrywczy, ale dla mnie miał inne plusy. Przede wszystkim aktorstwo było niezłe, poza tym lubię m.in. filmy lekko nawiązujące do Freuda, psychoanalizy ( miedzy innymi, bo różne w sumie lubię). Było trochę nawiązań do stylu Hitchocka, co też dla mnie na plus. No i wolę kiedy czarny charakter jest dwuznaczny, tak jak Heather, którą polubiłam. Choc nie powiem, jej mąż też był świetny- w negatywny sposób, on akurat nie był dwuznaczny, to był taki 100% czarny charakter, aż miało się chęć go walnąć- w sumie dobrze, bo znaczy, że przekonująco wypadł w tej roli, taki miał być. W każdym razie on mnie potrafił wkurzyć na ekranie, a Heather nawet współczułam i ją lubiłam, mimo iż wiedziałam, że stoi za tą całą intrygą.

ocenił(a) film na 8
panna_x_filmweb

Wspaniale to ująłeś , zgadzam się , myślałam że tylko ja ten film polubiłam , pozdrawiam:-)