Sam pomysł wydaje się dość oryginalny. Nie spodziewałem się zbyt wiele po tym
dokumencie (?), jednak było kilka ciekawych rzeczy: dowiedzieć się można czym (a
właściwie kim) jest "Alan Smithee",a także napisy końcowe (i aktor grający "Tyłówkę" ;)). No i
to by było na tyle. Jeżeli ktoś lubi making of'y, to można...