Na początku raczej niezbyt śmieszny czy ciekawy, ale z czasem rozkręcił się. Najlepsza scena to bez dwóch zdań akcja w banku i inspektor skarbca heheheh.
https://www.youtube.com/watch?v=wXGNevA5Wt0&hd=1
Przy okazji zdałem sobie sprawę, że Jim Carrey rewelacyjnie prezentuje się z brodą hehe :D
Film nierówny. Początek denerwujący i trochę drażniący - wielki bogacz zaczyna przez chwilę żyć jak normalny zjadacz chleba i już wielka rozpacz i dramat... I nawet nie moze w markecie jednego dnia przepracować :P. Poszliby oboje do McD i mieliby kasę. Poza tym, po co im niania i gosposia, skoro nie mają kasy a żona zrezygnowała z pracy? :P No, ale wtedy nie byłoby komedii. Pod koniec już wszystko sprawia wrażenie dopisanego na siłę, ale środek zdecydowanie najlepszy. Absurdalne sceny z napadów i podejmowanych przez Dicka i Jane zwariowanych zajęć - śmiechłam.No i Carrey, jak zwykle dobry :)