Nikomu nie polecam oglądania tego filmu. W zasadzie, to nie ujrzałem w nim jakichkolwiek pozytywów. Wszystko jest tragiczne, poczynając od gry aktorskiej, na bezsensownej fabule koncząc. Przy jumpscare'ach posikacie się, ale ze śmiechu. Totalna tandeta.

Film jest kolejną próbą naśladowania Paranormal Activity. Jumpscare'ów jest tu zdecydowany nadmiar a każdy z nich jest przewidywalny do bólu. Pomijając grę aktorską, która paradoksalnie tu nie istnieje to logika bohaterów jest na poziomie ameby. Dostali na tacy obecność ducha ALE NIE! ZOSTAŃMY BO CHCĘ ZOBACZYĆ DUCHA....

Chłopak zrobił dziewczynie niespodziankę i na wspólny kilkudniowy wyjazd zaprosił kolegę, którego dziewczyna po prostu nie lubi. To typowe zachowanie chłopców, spragnionych cieszyć się dziewczęcym towarzystwem. Potem akcja się rozkręca. Jadą do średniowiecznego zamku i to takiego, wokół którego rozciąga się...

Ten film to kompletna w wykonaniu profesjonalna improwizacja. Jestem zaskoczony tym filmem, nurt found footage to pewnego rodzaju psychologia reżyserowana przez montażystę. To właśnie on tutaj ciągnie za sznurki. Film gdzie strach jest bez pieniędzy a autor zabiera nas na pewien pokaz pomysłowej i artystycznej...

Słaby montaż słaba aktorska słabe wykonanie i zero logiki mógłbym wymieniać więcej wad ale szkoda czasu na to "dzieło" jeden z najgorszych filmów jakie oglądałem

Dla właśnie takich perełek oglądam niszowe horrory. Jeżeli ktoś jest fanem found footage to jest to obowiązkowa produkcja na liście. Jasne, że nie była to produkcja, nad którą trzeba się zachwalać, miała swoje minusy. Chociażby ów dziwne zoomy robione przez ducha, słaba gra aktorska, zniszczony klimat zamku poprzez...

jeden z lepszych tego typu filmów strasznie polecam!!!

To co najstraszniejsze jest tym czego nie widać, a ... słychać. Ścieżka dźwiękowa, a raczej otoczka, odgłosy to 10/10. Do tego jest parę momentów w których można się przestraszyć. Jedynie lokalizacja psuje trochę efekt - za nowocześnie. Reasumując, polecam fanom found footage.