Diuna
Dune
2021
powrót do forum filmu Diuna 
Nie wiem, czy mi się wydaje, czy nie, ale chyba nie zmienili im oczu na niebieskie. Wydaje mi się?
A jeśli chodzi o te kilka minut materiału z trailera to nie jestem zachwycony choć oby był to obraz wiernie oddający książkowe arcydzieł Herberta. Wersję Lyncha oglądałem jako mniej więcej sześciolatek po raz pierwszy, a potem kilka jeszcze razy. Ostatnio w tym roku. Uważam ją za dobry film choć odkąd obejrzałem miniserial, a dopiero później przeczytałem książkę wnerwiłem się na Lyncha za tak totalnie odmienne dialogii od oryginału, a nawet inne zupełnie przedstawienie kilku ważnych scen. Właściwie serial był i jest najwierniejszym oryginałowi dziełem, a ten film najwyraźniej tego nie zmieni. Chyba, że zrobią z Mahdiego blondyna plus dialogi, które są cholernie ważne dla zrozumienia autora.
Właściwie czytając książkę mogłem wyliczać i zachwycać się na bieżąco tym ile rzeczy było w serialu, a u Lyncha ilu rzeczy nie było w książce i oby tutaj tak się nie stało.
No to chociaż tyle. A widziałeś/aś końcówkę z Czerwiem? To chyba moment, gdzie Muad'dib ucieka z Jessicą przed nim po raz pierwszy nie licząc tego ze żniwiarką na początku. Oznacza to jasno, że film nie trzyma się w ogóle szczegółów z książki. Poza tym filtrfraki... gdzie one są? Kurde żenada, w tej scenie powinni oboje być od stóp do czubków ich głów ubrani w odzyskiwacze wilgoci, a ich podróż i ucieczka winna skończyć się dopiero w rozpadlinie skalnej zresztą chyba w której poznają Fremenów. Coś mi się wydaje, że pokazanie od początku, że Atryda jest jakimś nie wiadomo kim dla Czerwi i całej Arrakis będzie skutkowało jakimś superhero spektaklem.
no chyba, że Czerw zastyga tylko na chwilę i za moment się na nich rzuci znowu, a oni uciekną jakoś, ale z tej sceny i całej dynamiki akcji w niej wnioskuję, że czegoś takiego nie obejrzymy.
