Przyjemnie mimo że efekciarsko. Napinaczom powiadam do widzenia jakoż wyuzdanego bełkotu filów sobie nie życzę. Kilkakrotnie czytałem Diune i uważam, czasy są jakie są a film daje radę. To książka mej młodości a ma młodość rządzi się swoimi prawami; wtedy nie było smartfonów a były książki. Reasumując, bez skomplikowanych słów, kino dobre i polecam amatorom fantastyki i Franka Helberta.