Informacja o kolejnych częściach kręcopnych przez Villeneuva pojawiła się dopiero po premierze filmu. Ja się pytam jak oni chcieli zostawić ten film bez kontynuacji? To tak jakby LOTR kończył się na Drużynie pierścienia.
Film kończy się soft cliffhangerem ale ludziom sie spodobało i zarabia więc bedziemy kontynuować. Niedobrze że kino przejmuje zwyczaje z platform VOD
To chyba zrozumiałe w przypadku filmu za 160mln dolarów. Wytwórnie nie zaryzykowałby utopienia kasy na dwa filmy z góry, tym bardziej pamiętając że poprzednie próby ekranizacji nie odniosły sukcesu. Trzeba się cieszyć że film zarobił dość aby zdecydowali się druga część
Okej, tylko kiedy kręcili władcę pierścieni, sytuacja na świecie była, powiedzmy, trochę lepsza - przecież m.in. przez koronę przesunięto datę premiery Diuny. Z tego względu moim zdaniem jest to zrozumiała decyzja, chociaż też wolałbym nie musieć czekać dwa lata na kolejną część :)
Ale Diuna była kręcona w 2019, skoro pierwotnie premiera miała być w 2020, wtedy nie było pandemi i nikt jeszcze nawet o niej nie myślał. Do tego nagrywanie rowlinegle jest tańsze: nie trzeba dwa razy opłacać studia czy lokacji, a ekipa pracuje na rozpędzie. Po prostu troszkę dłużej. A tak? Za wszystko trzeba by płacić od nowa, że ewentualnym starzeniu się aktorów nie wspomnę... Niby tylko trzy lata (od wejścia na plan), ale jednak