Nie mogłem wczuć się w tą historie, główni bohaterowie nie byli przekonywujący i troche pompatyczni. No może oprócz Harkonenów, tam aktorzy się postarali.. I chociaż ciągle o tym gadali to w całym filmie była tylko jedna scena gdzie można było odnieść wrażenie że na Arakis jest gorąco. Mogło być dużo lepiej.