Diuna za mną. Jak to u Villeneuva, wizualnie i dźwiękowo jest pięknie i epicko (podoba mi się design destylozonów i ornitopterów zwłaszcza). Fabularnie.. Gdyby to był film pod tytułem "Przygody na pustynnej planecie" to powiedziałbym 9/10, ale jako fanatyk Diuny powiem że 7,5/10, co oznacza że i tak jest bardzo dobrze, dużo lepiej niż się spodziewałem. Generalnie warto zobaczyć w kinie. Trochę mi nie lezą pewne zmiany w historii, ale większość rozumiem. Choć myślę, że gdyby wywalić trochę szotów widoczków, a wrzucić scen z aktorami, to nie zaszkodziło by to temu filmowi. Gdyby zachować budżet na minutę, ale zrobić z tego serial z 8-10 odcinkami po godzinie każdy, zamiast dwóch filmów, to myślę że mogło by to być niemal doskonałe. Obsada postaci Kynes jest mega dobra i zagranie też (niech najlepszym tego świadectwem będzie, że w recenzjach nie kojarzę by jakiś prawak się spruł, że [o zgrozo!] Kynes to nie biały facet, a czarna kobieta), za to Jessica położona po całości. Taki sobie wybór aktorki, a zagranie to tragedia. Na szczęście to jedyna taka negatywnie wyróżniająca się postać. Thufir ciut zbyt dobrotliwy dziadek, Baron Harkonen całkiem złowrogi, choć mógłby być bardziej. Zmarginalizowanie roli Pitera de Vires trochę smutne, brak Feyda też (choć rozumiem, że ma być tym wielkim odkryciem i adwersarzem Paula w drugim filmie i dlatego jest tu nieobecny). Stilgar aż się prosił o trochę więcej czasu na wizji. Paul bardzo dobrze zagrany. Reszta postaci wypada gdzieś w przedziale od jest ok, do jest świetnie.
W sumie szkoda, że w filmie nie dodano bankietu (z pijanym Idahoo), mogącego ukazać inne elementy śmietanki i wysoko postawionych. Zwiększyć wątek Leto pod kątem, że to ktoś, kto chce dbać o ludzi, a nie tylko zysk. No i jeszcze kwestia zdrady - rozważań kto chce się przyczynić do śmierci rodu Atrydów. W obecnej formie słabo widziałbym wątek późniejszego (znanego z książki) wątku, że Gurney chce zabić Jessikę. Parę elementów byłoby jeszcze bliżej książce a całość miałaby z te 3 godziny.
No między innymi to miałem na myśli pisząc o zastąpieniu widoczków, scenami z postaciami albo w ogóle zrobieniem serialu na 10 godzin. Z Kynes zdecydowanie brakowało mi tego przekonania, że Paul jest tym prawdziwym władcą. Tego spontanicznego "panie" które było w książce. No i zrobienie z Pitera prawdziwej drugoplanowej postaci, a nie jakiegoś bezimiennego typa w tle który umiera.
było bo Kynes zwróciła uwagę że dobrze założył filtrak - to stara wiedza Fremenów (Jessica zupełnie zaskoczona), scena chyba kluczowa
Jessica dopuściła do próby z pudełkiem, o czym Gurney nie wiedział - nie pamiętam czy tak było w książce ale już masz zawiązanie akcji, Leto chce się sprzymierzyć z Fremenami - ten film krótkimi epizodami ale jednak dźwiga wątki z książki, podkreślając elementy technologii - czyli hard SF - co mi się bardzo podoba akurat
Ale wiesz, ze to nie jest książka o technologii? Film całkiem nieźle oddaje jej fabułę, jesli chodzi o wydarzenia, ale wygładza wszystkie niuanse i cala głębię. To jest bardzo dobry film, ale taka sobie Diuna z tego powodu. Dlatego np uwazam diune Lyncha za taki sobie film, ale dobra Diune. Te wewnetrzne monologi dziś wzbudzaja cringe, ale dzięki nim jednak jest tam wiecej głębi.
Ale są tam (w książce) też elementy technologi, dobrze oddane w filmie, co mnie cieszy. Ja tą całą powieść traktuje ponadto (co może dla niektórych nie być oczywiste) jako historie o rozwoju człowieka (oczywiście możliwą) i nie ma tam miejsca na jakieś czary, pisząc o hard sf mam na myśli że wszystkie elementy także wizje można wyjaśnić na polu nauki - myśle że to właściwa interpretacja książki.
Co do filmu - filmy Vilnewa mówią obrazami - są tam sceny niezwykle (dla mnie) symboliczne i impresyjne - np płonące palmy i obok takie otoczenie, np scena przy żniwiarce i ta wizja, np scena na cmentarzu.
Wywołało to u mnie emocje / wspomnienia (tak jakbym oglądał znakomity obraz) i nadało głębi, niepotrzeba tu wiele dialogów (np takich jak w grze o tron, jak niby inteligentnych u marvela, czy podobnych w innych popularnych filmach - dla mnie to wszystko schemat i telenowela)