Wielbicielka fantastyki nie jestem ale książkę łyknelam jednym tchem. Świetna historia działająca na wyobraźnię, prowadząca z punktu do punktu pozostawiająca wiele miejsca na moje domysły i pomysły. A dostałam długi film opowiadający jedynie część pierwszej książki z płaskim aktorstwem, sztuczna atmosferą i nie pozwalająca mi się odprężyć i skonfrontować z moimi wyobrażeniami. Wszystko nie tak... Zostałam z wrażeniem że jestem oszukana. Długi czas a tylko wstęp.... Czyli założenie jest takie żebym za jakiś czas znowu wydała kasę na bilet do kina, bo przecież zjedzie część druga.... No nie wydam.... Niestety....