Wiem, że pustynia, ale jak już, to raczej aktorzy powinni mieć kolor skóry jak u Arabów. Ale nie. Dowalić prawie wszystkich czarnych. A już szczytem wszystkiego jest postać Liet Kynes. Z białego mężczyzny zrobili czarną kobietę.
A w którym, miejscu pieprzę głupoty? Już nawet po nazewnictwie można wywnioskować, że to jest kultura arabska.
Widzę, że nie widzisz problemu w zamianie płci? A co gdyby zamienić jakąś żeńską postać na męską? Też byś tak samo pisała czy święte oburzenie?