Wyżej niż Milczenie owiec, Siedem, i wyżej niż najlepszy film w historii- Władca Pierścieni: Powrót króla ? Film jest dobry ale bez przesady.
Wycięto bo ograniczenia czasowe nie pozwalały na zmieszczenie całej książki. Dla mnie te filmy są kapitalnie zrobione. Klimatem poprostu kipią. Jest multum pięknych scen. Nie wspominając o jednym z najlepszych soundtackow, czy swietnych zdjeciach
A kto powiedział, że wśród tych filmów z pierwszej 10 muszą być same ambitne filmy? A może powinna się tam znaleźć dobra komedia? A czy dobra komedia jest filmem ambitnym? A w ogóle to czy każdy dobry film musi być ambitny? A czy każdy ambitny film jest dobry? A może z zasady, ambitny znaczy bardzo dobry? Odpowiem Ci na to pytanie - nie każdy dobry film musi być ambitny.
Z tym Władcą... to przegiąłeś niemniej jednak Django jest nowym filmem, dostał kilka 10, zyskał na popularności a za parę miesięcy lub rok spadnie o kilkadziesiąt albo i o 200 miejsc. Ktoś zobaczy nowy film daje mu 10 i tak to leci. Jak zniknie z kin to ludzie o nim zapomną ale swoją droga, że tak brzydko powiem i tak wydymał Lincolna, że przy tylu nominacjach 5:12 dostali po 2 oscary.
Inna kwestia że z "trylogii" Powrót Króla jest słabszy od Drużyny...Ech...A najlepsze filmy ever to Ojciec Chrzestny i Ghost in the Shell. Wyjdź.
jak w podstawówce :)
-mój jest lepszy!
-nie! mój jest lepszy
-a nieprawda, głupi jesteś bo mój
to chyba logiczne, że każdy ma inny gust...
Z toba jest taki problem ze wszystkich obrazasz. Wyzywasz ludzi od debili i jeszcze gorzej. Od troli wyzwałes ponad 1000 filmwebowiczow. Jestes chory? Nienawidzisz ludzi? Po co obrazasz innych? Sprawia ci to przyjemnosc gimbusie? Lecz sie koles.
chyba sobie kpisz z tym Wladca pierscieni. Siedem wcale nie jest lepszym filmem od Django. Wszystko zalezy od gustu
dziecko a lekcje odrobiłeś ? hahaha ludzie no jesteście śmieszni z przeżywaniem tych rankingów co do Powrotu Króla film wybitny ale nie najlepszy chyba ze w kategorii Fantasy to bym się zgodził.
To że film jest wyżej niż "Dobry, zły i brzydki" to jest kpina, bo chyba nikt nie kwestionuje, że film Leone jest najlepszym westernem wszech czasów.
,,Dobry, zły i brzydki" czy cała dolarowa trylogia, albo np Siedem wspaniałych,Tombstone,Tańczący z wilkami,Bez przebaczenia i wiele innych to są westerny. Sorry ale taka prawda. W tym przypadku Django dostał za nazwisko. Sam mówi że czerpie wzorce od najlepszych. To oni powinni tu być bardziej docenieni. Z całym szacunkiem dla Tarantino ale kiedyś robił genialne filmy. Django jest co najwyżej dobry. Bo póki co nie ma osobnego gatunku dla filmów Tarantino żeby je inaczej oceniać.
ja to też kwestionuje, moze jest najlepszym SPAGETTI westernem wszechczasów, ale napewno nie westernem w ogóle.
Wiele klasycznych westernów go przewyższa.
Kwestia gustu... Ja oceniam Django na 8, moim zdaniem nie jest lepszy niż np.; LOTR czy Milczenie Owiec, ale dużo bardziej mi się podobał niż powiedzmy Forrest Gump. Warto zwrócić uwagę, że film należy oceniać nie wg gustu, ale przede wszystkim wg różnorodnych kryteriów; scenariuszu, dialogów, scenerii, aktorstwa, fabuły, muzyki, stylu, gatunku, kostiumologii, wykonania (każdego jego aspektu) i wielu, wielu innych. Po co te kłótnie, że Milczenie Owiec, bądź Ojciec Chrzestny, to są lepsze filmy? Przecież to zupełnie inna kategoria filmu, tym bardziej nie widzę sensu obrażania innych osób, które mają własne zdanie. To tak jakbyście porównali Blues Brothers do Scarface. Dwa zupełnie inne filmy, ale genialne w swoim gatunku (moim zdaniem).
moze i django nie zasluguje na 10 miejsce ale wladca pierscieni najlepszym filmem w historii ? naprawde?
Zażalenia możesz mieć jeśli by jedna osoba decydowała jakie film ma być w w rankingu,ale tutaj panuje demokracja wszyscy decydują wystawiając głos w takim razie widocznie więcej ludzi lubi ten film niż te które wymieniłeś wyżej i zasługuje on na takie miejsce :)
Bierz te filmwebowskie oceny z przymrużeniem oka. To żaden wyznacznik pozycji światowych. Sam wystawiłem Władcy Pierścieni ocenę 8, a Djando 9, ale nie oznacza, to że jeden jest gorszy od drugiego. To są dla mnie raczej oceny cząstkowe, bo uważam, że Filmweb za dużo rozdrabnia się. Na moje powinna być oceniaczka: 1 nieporozumienie, 5 średni, 10 rewelacja. Reszta to zbędny bajer. I weź pod uwagę gatunki filmów. Każdy gra w innej lidze. Nie ma co płakać, co jest lepsza, a co gorsze. Pulp Fiction tak mnie super nie zachwycił, wolę np. Wściekłe Psy, kiedy wielu podnieca się tym pierwszym tytułem.
jak dla mie nie istnieje pojecie najlepszego filmu wszechczasow.... ja sama jedego dnia kocham milczenie owiec, drugiego braveharta a innego auta( animacje) kazdy ma prawo do swojej opini... a kazda opinia na filmweb wiele mi daje .. dziękuję :)
Macie racje ranking jest nie do końca poważny.Na 3 miejscu jacyś tam ,,Nietykalni"-no coment.A co do filmu Władca Pierścienia to akademia filmowa podziela moje zdanie przyznając 11 Oscarów.
U mnie i Powrót Króla i Django dostały po dyszce. Nie przejmuj się kolego tym rankingiem, każdy z nas inaczej to odbiera, jednak, jak dla mnie, każdy film z pierwszej dziesiątki zasługuje na b.wysokie oceny.
zgadzam się troszkę ludzi ponosi teraz nie ważne jaki film i o czym tylko TARRANTIONO !!! i juz mistrzostwo ! w ciemno nawet oceny dają.... w=choć większość jego filmów jest naprawdę taka sama a już chyba w każdym jest motyw zemsty ...
Jezu, często ak jest jakiś nowy, głośny film w kinach to przez pierwsze kilka miesięcy jest za wysoko w rankingu, tak było kiedyś na przykład z Avatarem (miał chyba drugie miejsce) czy Incepcją. Możesz byc pewny że za jakiś czas Django spadnie o kilkadziesiąt miejsc. Choc moim zdaniem zasługuje na wysokie miejsce. Co do tej daremnej dyskusji to każdy ma prawo do własnego zdania i autor tematu ma prawo uważać za najlepszy film w historii Władcę Pierscieni, Ojca chrzestnego,Milczenie owiec, Park jurajski, Transformersy, Bitwę o ziemię, czy Teletubisie. Moim zdaniem Władca jest lepszy od Milczenia owiec, Siedmiu samurajów, Siedem, Forresta Gumpa , Skazanych na Shawshank, Zielonej mili, i jeszcze wielu innych klasyków. (Ojca chrzestnego akurat oglądałem dawno więc na chwilę obecną się nie wypowiadam). A jeżeli chcecie mnie obrzucic błotem za to że Władca śmiał mi się bardziej podobac niz Skazani to proszę bardzo, mam na to wyje*ane.
Moim zdaniem szeregowanie pierwszej dwudziestki, ba 50tki najlepszych filmow jest jak ocenianie ktore swoje dziecko najbardziej kochamy. Nie da sie. Czy lepszy Pulp Fiction czy Wsciekle Psy, czy Bekarty Wojny i Django, sa dla mnie wszystkie genialne, ale czy lepsze niz np Snatch, Fightclub, Godfather, Shawshank? I tak wszystkie kosi The Moon ;) Albo Potwory i spolka! A tolkien to tylko na pismie. Jako fan literatury fantasy filmy traktuje jako bonusowe ilustracje do ksiazek ;)
Udana prowokacja, jestem pod wrażeniem (w zasadzie bardziej głupoty 'polemistów', niż pomysłowości autora tematu)
Haha dobre najlepszy film huehuehue
Fantastykę zostawmy na swoim miejscu,takie filmy jak władca pierścieni nie przekażą mi żadnych wartości.
Może i ma te 11 oscarów ale wole filmy o naszej rzeczywistości.Nie zrozumcie mnie źle film był bardzo dobry ale fantastyka to fantastyka i należy żyć światem realnym.
Świat realny mam na co dzień ; ) We Władcy jest sporo wartości, które sprawdzają się jak najbardziej w naszym świecie.