film z książką w gów...nym kartonie . Poczekam na normalne wydanie .
Czy ja wiem? Taki Drive został potem wydany w amarayu jak każdy normalny film DVD.
Doczekam się , to kwestia czasu :) Z ostatnich filmów które wyszły w kartonie czekałem i doczekałem się na : Iluzjonista , Czarny łabędź , Dziewczyna z tatuażem a poczekam sobie jeszcze na Jak zostać królem , Avengers i Django .
Mam 180 filmów ( prawie wszystkie które oceniłem ) , wszystkie w normalnych pudełkach i kartony mnie nie interesują . W Polsce na wszystkim się oszczędza . Wiecie że robią to tylko po to aby zarobić większy hajs ? Wydając film w kartonie jako film z książką płacą mniejszy vat . Żenada . Potem walają się te szroty po marketach po 5 zł bo nie mogą tego sprzedać :)
To prawda z tym VATem, ale dzięki temu film w dzień premiery kosztuje 30, a nie 60zł...
Dla mnie liczy się zawartość płyty, a nie to jak się będzie pudełko prezentować nad kominkiem.
Od każdej dyszki vatu jest około 2 zł a więc gdy 30 zł kosztuje teraz to z 23 procentowym vatem wyszło by około 36 złotych . Niewiele więcej :P dla mnie ale już nie dla nich biorąc pod uwagę ilość sprzedanych kopii .Oby jak najmniej sprzedali to może wydadzą normalne wydanie ;)
Po prostu nie wyglądają tak dobrze jak okładka "zwykłego" DVD. Za cienkie itd. Poza tym nie wiem, czy tam są jakieś dodatki.
Co do wyglądu to już kwestia gustu. Choć z tego co zauważyłem, to jak już wydadzą film w formie książkowej, to na tradycyjne pudełeczko nie ma co liczyć (tak było w przypadku Opowieści z Narnii 3, czy Prometeusza). Natomiast jeśli chodzi o dodatki to często są identyczne jak w tradycyjnych amarayowych wydaniach (najczęściej nietłumaczony komentaż reż. i ze dwie wycięte sceny). Chociaż ostatnimi czasy w zwykłych wydaniach poza zwiastunem tyż często nic nie dają.. dobrze że dźwięk w filmie jest :D
Opowieści z Narni 3 mam w normalnym pudełku, kupione za 19 zł w MM i to już kilka miesięcy temu :)
Z dodatków jest ciekawy reportaż o J.Michaelu Riva - scenografie "Django". Szkoda, że krótki. Poza tym zwiastun kolekcji filmów Tarantino i soundtracku (oba niepotrzebne). Co do pudełek a wydań książkowych to jest mi to obojętne w czym podają. Liczy się film.
Zabawne, ale dla mnie jest zupełnie na odwrót :D Wydanie w plastiku za 60 zł? I dodatki w postaci komentarza reżysera i galerii zdjęć z filmu?Shit. Te wydania w formie książeczek w twardej oprawie są przynajmniej...ładne i koszt to 30 zł.
Skyfall potrafili wydać za 30 zł w normalnym pudełku . Kartony wydają wyłącznie dla zarobienia większej kasy bo płacą mniejszy vat . Ale to różnica nawet nie 10 zł więc skąd Twoje 60 ?
Nie wiem, np. "Operacja Argo" kosztuje 50 zł w sklepie, ale to już nawet nie o to chodzi. Rzecz w tym, że w przypadku DVD bardziej atrakcyjne są dla mnie wydania książeczkowe, dlatego, że oprócz samego pudełka, mam jeszcze książeczkę. Pomijam fakt, że nawet nie za często te książeczki czytam, ale wizualnie robi to pozytywne wrażenie. A w tym wydaniu Django, jakieś tam dodatki są więc nawet pod tym względem nie ma na co narzekać.
Nie wiem co lepszego jest nawet w wydaniu tych samych pieniędzy i zakupieniu filmu w pudełku, po czym otwieramy je a w środku sama płyta i nic więcej.
Tak czy inaczej myślę o zmianie dvd na blu-ray . Tam nie ma takich szopek :) Byłby to dobry początek bo film tego wart !!!
Ciekawą rzeczą jest to, że w wypożyczalniach film Django jest w normalnym pudełku dvd. Wiem, bo widzialem u siebie...