nominacje otrzymali Waltz i dwie Tarantino. To ostatni prognostyk przed jutrzejszym ogloszeniem nominacji do oscarów
Nie rozumiem lub prawie nie rozumiem tych nominacji...OK. Waltz to świetny aktor,ale jest to trochę niesprawiedliwe....jakie on ma zasługi dla kina z USA????Zagrał u Tarantino i to nawet nie główną rolę , a wiele recenzji robi z niego niemal kultowego aktora....Mogliby dać małą chociaż nominację dla S.L> Jacksona- ile on lat w tej branży ?????????, DiCaprio też omijają jakby trądem zarażał....
Akurat z tym filmem nie są związani...ale Pitt czy np. H.Ford tyle lat grają , i nawet Oskara za drugi plan....
rozumiem ze wg Ciebie nominacje powinno sie przyznawac głownie za wczesniejsze zaslugi a nie za konkretna role tak? S L Jackson za Pulp Fiction dostal nominacje do oscara a Di Caprio ma juz 3 nominacje do oscara