BEDZIE MASAKRA uwielbiam jego filmy i mialem to szczescie ze spotkalem go i wymienilem z
nim kilka slow po niemiecku spoko gosc pozdro dla mario a reszta wie o co biega.
Mam na imię Maria i wiem o co kaman. Kłentin spoko gość. Trochę go wystraszyłeś tymi opowieściami jak dałeś swojemu kotkowi do picia zjełczałe mleko i potem robił takie zielone kupki.
Ale co tam.
Może i trochę ciężko było przetłumaczyć "zielona kupka" na niemiecki ale za to po tajsku szło CI świetnie.
Najlepszy towar tylko u Dr Gonzo. Malkovich sprzedaje jakąś mąkę doprawianą trutką na szczury żeby wyszło taniej, tak ostatnio mówił mi Quentin jak była impreza u Stanleya.
To prawda. Mi też to Quentin mówił, gdy go ostatnio spotkałem na cepeenie. Malkovich skończył się ponoć jakoś po Kill' Em All.
Wiesz., jest pewna różnica między piciem z kimś - jak dałeś w tytule - a wymienieniem kilku słów po niemiecku z człowiekiem spotkanym przez przypadek w barze... Nie zazdroszczę Ci bo nie ma czego.
Tu Mario, dzięki za pozdro. Pamiętam ten gruby melanż. Wtedy stary przyjechał cię odebrać, bo było juz po dobranocce, schlałeś się tak mocno, że wziąłeś swojego starego za Tarantino, ale wszyscy mieli bekę.
Tak brzydko pisać?Jak tak można brzydko pisać chłopczyku. Mamusia sie za ciebie teraz wstydzi. I tatuś Quentin. Ale nerwowy jesteś maluszku. Musisz mieć ciężko w życiu.
Już dajcie chłopakowi spokój, w końcu Tarantino to zwykły gość, pewnie można go spotkać gdzieś na świecie przez przypadek. Może faktycznie go widział. Mój brat pracował w lokalu w WWA to spotkał tam połowę polskich celebrytów i powiedział że np. Hubert Urbański jak się ochla to ubliża wszystkim i za drinki nie chce płacić i zawsze był z nim problem jak przychodził :)