9/10.
O Tarantino można wiele powiedzieć, ale na pewno nie to, że robi nudne filmy. Prawie 3h i zero nudnawych fragmentów.
Co do gry aktorskiej Waltza - oscar za Bękartów się należał, ale za ten film oscara dał bym prędzej Jacksonowi. Co nie znaczy, że Waltz gra źle.
A dla narzekających na brak realizmu i za dużo taka rada - filmów Tarantino nie oglądajcie.