PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=620541}

Django

Django Unchained
2012
8,3 520 tys. ocen
8,3 10 1 520155
8,4 96 krytyków
Django
powrót do forum filmu Django

Właśnie kumpel powiedział mi, że Django jest na 10 miejscu w rankingu. Jakim cudem tak przeciętny film przebił wszystkie filmy Tarantino poza Pulp Fiction, któremu dorównał w średniej ocenie? Po prostu nie rozumiem co jest w nim świetnego, niech ktoś mi wyjaśni.

Chociaż nie jestem maniakiem Quentina, bo widziałem tylko 3 jego filmy, to jestem wielkim fanem tych obejrzanych i spodziewałem się podobnego poziomu zasiadając w kinowej sali do najnowszego 'dzieła'. Większość czasu oglądało się przyjemnie, bez wielkiego wciągnięcia ale również bez zażenowania. Kilka kiczowatych momentów, jednak zaakceptowałem je jako celową zagrywkę. Tak powoli brnąc do przodu dotarłem do kulminacyjnego momentu strzelaniny, w której to główny bohater leżąc na ziemi chowa się za zwłokami i 20 rzezimieszków non stop strzelając nie jest w stanie go trafić. Chwilę później otoczony Afroamerykanin chowa się za drewnianą sklejką, w którą owych 20 rzezimieszków bez przerwy strzela, ale kawałek drewna jest przecież powszechnie stosowany jako osłona przed bronią palną. Nie ogarniam swoim wątłym umysłem jak takie sceny mogą nie razić. Więcej, niektórzy nabijają się z sensacyjnych filmów, w których dzieją się podobne rzeczy i główny bohater odpala Rambo mode, zabija wszystkich wrogów, później walczy z bossem i wygrywa. Ale w Django to było okej. JAK może Was to nie razić? Jak mogły nie razić tak totalnie kiczowate sceny z końcówki, i te wszystkie wybuchy i inne głupie drobiazgi wciśnięte masowo w ostatnich kilkadziesiąt minut? Wytłumaczcie mi, jak mimo tych wszystkich rzeczy film zgarnia tak ogromną ilość dziesiątek, bo inaczej nie wytłumaczy się średniej 8,5... Co jest w nim tak dobrego?

ocenił(a) film na 10
Dxxx

Sam ogólny zarys filmu jest banalny z czym łatwo się zgodzić, ale film podzielony na 3 obrazy tworzy fajną całość wyczerpującą to co można wyjąć z tego rodzaju filmu i wychodząc z tego filmu większość osób zastanawiając się czego brakowało w tym filmie wyszło z założenia, że niczego stąd wysoka ocena tego filmu. Co do kiczowatości to oglądając obecnego Tarantino trzeba się do niej przyzwyczaić, boję się jaka byłaby Twoja opinia po obejrzeniu Maczety Rodrigueza, który uwielbia się tym bawić. Rozumiem Twoje oburzenie, ale spójrz na ostatnią scenę po wybuchu Candylandu. Na czym stoi Django? Co ma pod nogami? Kawałki budynku, który przed chwilą się rozpadł. Stąd te naciągnięcia i zabawa z widzem.

ocenił(a) film na 6
Dxxx

A napewno ogladałeś te 3 filmy Tarantino ? Nie wydaje mi się, skoro w scenach z Django doszukujesz się rzeczywistej logiki.

ocenił(a) film na 6
batitt_2

W tych 3 filmach nie było kiczu, przynajmniej moje całkiem czułe w tym temacie oko się go nie doszukało. Nie było nielogicznych scen jak kuloodporna szafa czy grupa bandziorów trafiających w nogę kolegi zamiast w całego człowieka leżącego metr dalej. Łamanie logiki w stylu scen z Pulp fiction jest ok, bo nie łamie praw fizyki. Gdyby Django nagle zaczął latać i walić laserem z oczu też bylibyście zachwyceni filmem? Bo sceny z końcówki nie różnią się mocno od takiego scenariusza. Ale chyba nie wytłumaczycie mi tego, po prostu nie pojmuję i koniec :)

ocenił(a) film na 8
Dxxx

A ty mi wytłumacz, dlaczego nietykalni na 3. miejscu są? Toż to woła o pomstę do nieba... Nie ma się co dziwić.

ocenił(a) film na 6
Ryloth

Jasne, że nietykalni nie powinni być tak wysoko, a konkretnie - nie sądzę, żeby duży odsetek osób umieściło ten film w swoim top 3. Pewnie to jest garstka. Natomiast ogromny odsetek osób ocenia ten film jako bardzo dobry lub wyżej. I chyba podobnie jest z Django (nie wyobrażam sobie, że ktoś mógłby go wpisać do swojej osobistej 'topki'), tylko że w przypadku nietykalnych mamy do czynienia z dobrym humorem. Nie oglądam komedii, bo są głupie, puste i wcale nieśmieszne, ale na Nietykalnych śmiałem się cały film. Więc nie mam wyrzutów sumienia za wrzucenie mu oceny 9. a że w ten sposób przyczyniam się do jego wysokiej pozycji w rankingu... trudno. Ale serio, nie spodziewałbym się, że Django zyska sobie równie szeroką rzeszę zwolenników.