ale że to Tarantino, więc jak tu krytykować i stad taką wysoką ocenę ma ten bezbarwny film
Ahh, Wy nastolatki. Jak nie ma dupcingu na kazdym kroku i rozdartych mord z mangi to nawet swietne dialogi i litry krwi nie pomoga.
To chyba pomyłka, to do mnie? Ja nastolatkiem ponad 20 lat emu przestałem być tak więc może wyluzuj kolego
Męczysz mnie swoją ignorancją po półtora roku, używasz słów, których nie rozumiesz (bezbarwny). Ja obejrzałem film i oceniłem. Ty najpierw zobaczyłeś kto jest reżyserem a potem oceniłeś film. Jakby to nie był Tarantino to byś piał z zachwytu.
Quentin ma już grono takich fanów, że czego by nie zrobił, to zawsze będą zadowoleni. a film średni