taki film mógł tylko Tarantino zrobić! Te wszystkie świetne teksty i scenki no po prostu
majstersztyk! Ale niestety nie dla wszystkich, trzeba lubić ten humor, który był wszechobecny w tym
filmie. Ja się zachwycam i będę się zachwycać, każda scena tak naprawdę w 100%
wyreżyserowana co do szczegółów.
Tarantino przede wszystkim pisze świetne dialogi i potrafi rewelacyjnie operować nastrojem i bawić się konwencjami. Ma wyczucie co do tego. W Django mamy komedię, dramat, trochę akcji a wszystko w świetnej reżyserii i westernowym stylu. Uwielbiam jak film przechodzi z lekkiego stylu do pełnego napięcia popisu aktorskiego całej ekipy aktorskiej (sceny w domu Calvina), żeby potem dowalić rewelacyjną, maksymalnie przerysowaną i kiczowatą strzelaniną i zakończyć film w najbardziej nieprzewidywalny i równie przerysowany sposób. Rewelka!