Jestem wielkim fanem Tarantino, ale jakoś nigdy nie chciałem wybierać jego najlepszego (oczywiście wg mnie) filmu, ponieważ uważam, że reżyser i tak nigdy nie schodził poniżej pewnego, bardzo, ale to bardzo zadowalającego poziomu :) I tym razem mamy do czynienia z filmem fantastycznym pod każdym względem!

Nawiązanie do spaghetti westernów w filmie Tarantino było tylko kwestią czasu, ponieważ (jak on sam zaznacza) jest wielkim fanem nurtu. Stworzył więc film, który jest i hołdem dla gatunku, jak i jego pastiszem. Zrobiony w typowo tarantinowskiej okrasie dialogowej :) Django Unchained jest spaghetti westernem, który wg mnie można zaliczyć do klasyków gatunku. Corbucci i Leone byliby dumni! :)

Klimat filmu oddają piękne krajobrazy i idealnie wybrane/stworzone na potrzeby filmu miejsca. Wygląd miasteczek, plantacji Big Daddy'ego czy Candyland wyglądają wyśmienicie. Scenografia, stroje, wstawki retrospekcyjne - rewelacja! Oczywiście, jak u Tarantino bywa, tutaj też musi być krwawo. Nie ma tych scen zbyt wiele, ale jak już są ... TO SĄ KRWAWE! :) Oczywiście podkoloryzowane w odpowiedni sposób, o wiele bardziej intensywne niż w starych spaghetti westernach. Krew tryska, eksploduje, momentami wręcz (przepraszam za wyrażenie, ale momentami tak to wygląda :D) lata!!!!!!!

Kolejnym elementem na który warto zwrócić uwagę jest fantastyczna (jak zwykle!) obsada. Każdy spisał się fantastycznie! Christoph Waltz, Jamie Foxx, Leonardo DiCaprio, Samuel L. Jackson - klasa sama w sobie. Ponadto bardzo dobra rola Kerry Washington i Dona Johnsona. Bardzo zabawną sceną jest również ta w której zagrał Jonah Hill. Cieszę się również z tego, że w epizodach zagrali też inni bardzo dobrzy aktorzy: Bruce Dern, James Remar, James Russo, Tom Savini, Michael Parks czy epizodycznie Franco Nero (odtwórca tytułowej roli w westernie Django).

Warto również zwrócić uwagę na muzykę, która jak zwykle u QT jest dobrana wyśmienicie! Utwory Ennio Morricone - The Braying Mule/Sister Sara's Theme, Anthony Hamilton - Freedom, Jim Croce - I Got a Name, Rick Ross - 100 Black Coffins (uwielbiam!), John Legend - Who Did That to You, James Brown - Unchained (The Payback/Untouchable) i wiele innych, które również tworzą świetny klimat filmu ...

No i najważniejsze ... HISTORIA!!! ... jak zawsze wszystko gra w niej wyśmienicie ... QT scenariusze pisać potrafi, co jest raczej bezdyskusyjne :) ... także nie pozostaje Wam nic innego jak film obejrzeć!!! Fani Tarantino będą zachwyceni, a Ci co za nim nie przepadają mogą być właśnie tym filmem pozytywnie zaskoczeni!

pozdrawiam