To określenie, jakiego używało się głównie w latach 60- i 70-tych dla westernów produkowanych przez Włochów, m.in. Sergio Leone.
westerny amerykanskie byłły jak ocenzurowane - bardzo czyste wnętrza, ogoleni aktorzy, strzelaniny z małą ilością krwi, nie było mowy o gołych cyckach ( wyjątek Pat Garrett and Billy the Kid 1973) wypastowane buty, i uczesany ogon konia :P ... Spaghetti westerny są surowe, brudne, muzykę zawsze do nich robi Enio Morricone :D ... główny bohater odezwie się co najwyżej ani raz, zarost bandytów jest tak gęsty jak szczota - często od mord odpalaką sobie zapałki, na ulicach śmierdzi końskim gównem, a aktorzy w scenach barowych, na pewno nie poją wody imitującej Whiskey albo inne trunki, no i najważniejsza różnica - trup ściele się gęsto.